Hotel Topaz Poznań Centrum

"Czysto, cisza, spokój. Śniadanie na zasadzie szwedzkiego bufetu. Duży wybór, wędlin, warzyw, pieczywa plis , napoje. Blisko do centrum jak i na dworzec. Miła obsługa. Ceny adekwatne do miejsca:)"

"Bardzo przyzwoity hotel, jedyny mankament to dość intensywnie pachnące sztucznością kosmetyki chemii gospodarczej używane w obiekcie. Bardzo smaczne i bogate śniadania naprawdę warto, lokalizacja blisko centrum."

"Hotel położony w bliskim sąsiedztwie dworca PKP, blisko do starego miasta i jest to największa zaleta. Pokój, dwuosobowy trochę naciągany standard hotelu *** poprzez malutki telewizorek, brak sejfu w pokoju jak i lodówki, brak również czajnika kawy i herbaty. Łazienka jak najbardziej na plus, płyny i mydło z dyspensera jak w toalecie publicznej a nie jak w tradycyjnych hotelach w butelce. Brak jakiegokolwiek broszury informacyjnej o godzinach, dodatkowych usługach. Nie ma mowy tez o room serwisie, jedynie przez cały dzień możemy się częstować żurkiem "cena promocyjna 18zl" oraz cukierkiem truflowym (w pokoju na powitanie były 2) oraz jabłuszkiem, niekoniecznie dobrym i pomarańczą, zapewne ze śniadań. Śniadania jak najbardziej wporzadku, z tym że Pani Kelnerka jakby pracowała tam za kare. Cenowo jak wszędzie, lecz standard obsługi troszkę był poprawił. Myślę że jako hotel pracowniczy by się sprawdził, ale dla powrotu niekoniecznie."

"Zimny pokój Telewizor nie działa. Restauracja zamknięta a mimo to proponują śniadanie do pokoju po czym się okazuje że nie ma takowego. Łóżka bardzo niewygodne Cena nie adekwatna do standardu pokoju. Nie polecam."

"Miejsce o dużym potencjale, dobrze zlokalizowane. Pokoje czyste, śniadania smaczne. Nie mniej jednak, szereg drobnych niedociągnięć wpływa na niską ocenę. Pokoje mają słaba izolacje akustyczna i sąsiadów słychać jakby byli w tym samym pomieszczeniu. Okna wychodzą wprost na parking i od rana słychać samochody. Po przyjeździe w pokoju i łazience (zimą) są zakręcone kaloryfery, więc wchodzi się z zimnego dworu do zimnego pokoju. W stołówce krzesła się rozpadają i trzeba uważać, aby nie skręcić karku. Łóżko jest tak wąskie i krótkie, że wygląda jak dziecięce a poduszka przypomina chusteczkę, mała, płaska i niewygodna."