Żabka

"nie warto tu zaglądać - bardzo często jest kartka - zaraz wracam :) - a klient odbija się od drzwi"

"Tą Żabkę w przeciwieństwie do okolicznych prowadzi w większości polski a nie ukraiński zespół co poważnie umila zakupy i bez problemów można kupić doładowanie Google o żądanym nominale. W okolicznych żabkach przyjaciółki zza wschodniej granicy nie kumają czaczy."

"To poprostu chamstwo… Poszedłem kupić biszkopty jakiś napój i dużo przekąsek jednakże wyszło 34 złote zapłaciłem banknotem 200 złotych i wydali 150 złotych aż takie oszustwo i ździerstwo ale też pani nie chciała oddać pieniędzy no co to ma być ja tego nie rozumiem omijać szerokim łukiem obok jest inna lepsza Żabka."

"Często zdarza się, że oceniam sklepy sieci Żabka. Muszę się Wam przyznać, że trudno oceniać sklepy działające w ramach jed nej sieci. Ta sama oferta, tak naprawdę tę same produkty. Jedyne co je różni to jakoś obsługi, podejście pracowników do klienta. Tak się składa, że w tym sklepie czuję się super. Polecam. Jedyne"

"Jedyna żabka, w której spotkałam się z tak nieprofesjonalną obsługą. Na początku jej funcjonowania bywałam tam z powodu braku innych małych sklepów w pobliżu ale zawsze spotykała mnie albo niemiła, wręcz patologiczna obsługa albo ignorancja pracowników. Pracownicy głównie zajęci niewybrednymi dyskusjami. Nieznajomość kodów na pieczywo. Notoryczne problemy z odnalezieniem zamówionych paczek, których najpierw nie ma a po naciskach z mojej strony odnajdują się pod stertą papierów na ladzie. Pogaduszki w kółku wzajemnej adoracji przed sklepem z papierosem w zębach to wręcz rytuał wśród ekspedientów. Oczywiście pojedyncze osoby podczas obsługi klientów zachowywały się uprzejmie i normalnie ale jakieś 80% pracowników tego sklepu ma problem ze sobą. Ostrzegam również przed kupowaniem nabiału w tym sklepie, zwłaszcza latem, po mimo iż daty przydatności do spożycia są prawidłowe, produkty często bywają skwaszone. Od kilku miesięcy praktycznie tam nie bywam w związku z tym nie wiem czy sytuacja uległa poprawie ale widząc zachowanie pracowników przed sklepem wątpię."