Cooler Club&Food Mariacka 20, 40-014 Katowice, Województwo Śląskie

"Dramat!!! Tyle można powiedzieć po pobycie w tym klubie. Po opłaceniu loży VIP zostaliśmy wyrzuceni z klubu za zabawę balonami, które zostały rozrzucone na parkiecie. Była to impreza neon party. Manager sali stwierdził ze jest nieodpowiednie zachowanie. Sam klub to dno klitka jak w przydrożnej budce. Może się zastanowią kilka razy zanim będą organizować kolejne imprezy!!!"

"Kameralny klub z fajną muzyką i klimatem. Jedyny minusik za to, że obsługa pozwala tańczyć z drinkami na parkiecie, przez co później cała podloga się klei, a wokół jest mnóstwo szkła"

"Jedyny plus tego miejsca to DJ. Jeżeli nie wpasuje cię się w średnią wieku 35+, to obsługa skutecznie zepsuje wam ten wieczór. Jeśli nie doświadczycie nieprzyjemności z tej strony, to na pewno zawiedziecie się EKSTREMALNIE małą ilością parkietu do tańczenia. Jak dołączycie do tego fakt, że są ludzie którzy myślą, że jak laska odwraca się od nich plecami to jest znak, że trzeba ją zdobyć, tworzy nam się delikatnie mówiąc nieprzyjemna atmosfera. Wielka szkoda, bo muzyka świetna."

"Żenada, umalowane patusiary które spieły że sobie selfie z kumplem zrobiłem i że ona sobie tego nie życzy bo gdzieś w tle może być jej rozmazana twarz z 5 metrów. Nie wiem, panna do towarzystwa nie chcąca public zdjęć? Szatnia 3 dychy, lokal schludny ale management związany z ogólną obsługą dno. Omijać."

"Nie polecam, weszliśmy do lokalu po czym po 15-20 minutach podbiła ochrona z informacją, że mamy natychmiast wyjść. Na pytanie dlaczego otrzymałem odpowiedź, że “menadżerka” tak stwierdziła - strzelam więc, że chodziło o ubiór znajomego, który miał bluzę z kapturem bo staliśmy przy barze i piliśmy drinki więc nie było żadnych, dziwnych zachowań. Z samą selekcją nie mam problemu bo w niejednym klubie byłem, ale pierwszy raz widziałem żeby ktoś został wyrzucony po wejściu - selekcję się robi przed, a nie po. Chociaż co się dziwić skoro opłatę zbierali pod jakimś namiotem ogrodowym jak do sprzedaży ziemniaków na środku mariackiej(to już powinien być dla mnie sygnał ostrzegawczy) to o jakiej selekcji można mówić. Gratuluję planu zgodnego z typową, polską myślą biznesową - wyruchać jednorazowo na drobne po 30 zł za wejście(bo oczywiście zwrotu nie dostaliśmy) jednorazowo i nie zobaczyć klienta przez kolejne lata.
Co do samego lokalu - schludnie i tyle, pustki po 23:00, że wzrokiem można ściany omiatać."