Bob Cafe Fryderyka Chopina 8, 40-093 Katowice, Województwo Śląskie

"Dobre jedzenie. Duże stoliki, więc można spotykać się w większej grupie. Miła obsługa, ale w piątkowe późne popołudnie trzeba trochę poczekać. Zamki w toalecie były zepsute."

"Zaskakujące miejsce. Sam wystrój nie skradł mojego serca, choć nie mogę powiedzieć żeby coś konkretnego było nie tak - czysto i schludnie. Obsługa miła, chociaż bywają drobne pomyłki w zamówieniach, które są szybko korygowane. Jedzenie smaczne, ale tłuste. Burito składało się głównie z mięsa, sera i sosów. Śladowe ilości pomidorów i ryżu. Quesedia podobnie, chociaż papryka była wyczówalna. Pizza .. trudna do ocenienia. Ciasto cienki i smaczne, dodatków też znośnie, ale nam sosem bym popracował. Generalnie spoko miejsce na spotkanie ze znajomymi, by przy dużych, przestronnych stołach. Można pogadać, przy okazji zajadając się prostymi(acz smacznymi) daniami w rozsądnych cenach, popijając mniej lub bardziej wyskokowymi trunkami."

"Jak na razie lokal ma u mnie dwa wyjścia udane i jedno bardzo nie udane. Ogólnie miejsce dobrze zlokalizowane, klimatyczne, fajne propozycje przekąsek do piw, wszystko ciekawie podane. Obsluga też raczej ok. Jednak ostatnie nasze wyjscie do tego miejsca 9.05 było po części fatalne. Lokal był z wszystkich naszych 3 wizyt najmniej oblegany, raczej było pusto. Zamówiliśmy 2 piwa na początek deskę z frytkami, krążkami i nachosami, zamówienie przyszło po ponad 30min! Liczyliśmy że chociaż alkohol dostaniemy szybciej no ale niestety. Po kolejnej prawie godzinie oczekiwania przyszedł burger dla kolegi, czas koszmarnie długi ale był smaczny, kolega zadowolony więc ok. Ja zamówiłem sobie burger w cieście i na ten twój jadłodajnia kazała mi czekać prawie dwie godziny od zamówienia, już zasadniczo głodny nie byłem, objadlem się frytkami z nudów. Jednak danie które dostałem przerosło moje najśmielsze oczekiwania, ciasto w burgerze było surowe, jeszcze się ciągnęło, przypieczone lekko z zewnątrz. Początkowo myślałem, że to specjalnie jednak później zapach był jednoznaczny. Ostatecznie nie policzono mnie za ten "przysmak" jednak czasu który spędziłem w spiżowej toalecie zamiast na parkiecie nic mi nie zwróci. Mam nadzieję, że to jednostkowy przypadek ale na drugi raz raczej nie będę już ryzykował nowości z karty Bob Cafe."

"Porównując jakość do ceny (2 zestawy śniadaniowe i 2 kawy za 34 zł łącznie) daję 5/5. Spore śniadania, ładnie podane. Świeże warzywa. Smaczny sos, którym były polane. Z rzeczy do usprawnienia: polecam zamianę obecnego masła, na takie, które ma min. 80% tłuszczu (i może opcja świeżego pieczywka?)."