Browar PG4 Podwale Grodzkie 4, 80-895 Gdańsk, Pomorskie

"Zawsze preferuje opcje degustacyjne i tutaj taka jest. Taka deska z przegryzką do każdego piwa osobno to koszt 45zl. Jak dla mnie na te czasy cena spoko. Każde piwo ma inną przystawkę i muszę przyznać, że to naprawdę fajnie pasuje. To takie miejsce, do którego warto się wybrać. A jak jesteś fanem kolei do dwukrotnie, bo pijąc piwko oglądasz jak 20m obok przejeżdżają pociągi. W lokalu jest sporo miejsca i jest tez kilka stolików na zewnątrz. Siedzi się przyjemnie, bo akurat w tym miejscu jest sporo słońca a za torami jest ładna roślinność."

"Pyszne piwo zwłaszcza tafel i lager podane w potężnych litrowych kuflach. Byliśmy zaskoczeni bardzo duża porcją frytek, był to dosłownie "kubełek". Duża ilość obsługi sprawiła że mimo sobotniego wieczoru i dużej liczby gości nie trzeba było długo czekać na zamówienie."

"Najlepsze miejsce do spędzenia czasu po przyjeździe do Gdańska, ponieważ znajduje się przy dworcu głównym w Gdańsku. W tym miesiącu organizują Oktoberfest, właśnie na tą okazję przygotowali Oktoberfestbier, oraz typowo bawarskie dania. Od precli do typowej bawarskiej golonki. Piwo wyborne, restauracja została przepięknie udekorowana na właśnie okazję Oktoberfestu, z niebywałą dbałością o szczegóły. Bardzo smaczne jedzenie, zupka pomidorowa przepyszna. Do polecenia jest również podpłomyk z kurkami w sosie śmietanowym. Bardzo duże porcje i przepięknie udekorowana golonka. Polecam z całego serca!"

"Dużo ciekawych pozycji w menu, miałam spory problem z podjęciem decyzji, które danie wybrać. Zdecydowałam się na żeberka BBQ i niestety pożałowałam. Mięso było bardzo tłuste, smak niezbyt wyrażny, podana z nimi sałatka przypominała bardziej resztki z innych dań tj trzy strączki zielonej fasolki, poszatkowana czerwona cebula i ogórek coś pomiędzy konserwowym a kiszonym, wszystko zalane octem. Moje towarzyszki zamówiły foccacie z boczkiem oraz z prosciuto, były zadowolone, porcje spore. Polecam deskę degustacyjną piw z przekąskami, można popróbować różnych smaków. Niestety po podaniu desek nikt nie raczył wskazać które piwo jest które, musiałyśmy same się domyślać po obrazkach z menu. Gdy nie mogłyśmy się doczekać osoby obsługującej nasz stolik po poproszeniu innego kelnera zachowywał się on opryskliwie. Podczas drugiej wizyty pracownik, u ktorego dokonywałyśmy zamówienia był bardzo pomocny, odpowiedział na wszystkie pytania i nie sprawiał wrażenia jakby mu się spieszyło. Być może jest za mało osób z personelu w mocno obłożonych dniach/godzinach? Duży lokal nadający się zarówno do spotkań w mniejszym gronie znajomych czy jako miejse do integracji z pracy. Fajnie, że w ofercie są piwa regionalne, które mozna kupić na wynos w szklanych butelkach."