Calzedonia Świętojańska 15, Mickiewicza, 15-277 Białystok, Podlaskie

"Panie z obsługi niezbyt miłe. Niewielki wybór w porównaniu do Warszawy"

"Zwrot w tym konkretnym sklepie to dramat. Obsługa ma gdzieś klienta i zachowuje się skandalicznie ! We wt odebrałam zamówienie ze sklepu internetowego, które od razu chciałam zwrócić bo sklep online nie chciał zamówienia anulować (można to jedynie zrobić 15 min po jego złożeniu), a trzeba się zjawić w sklepie fizycznie by to zrobić. Pani która mnie obsługiwała (chyba jakaś główniejsza, może nawet kierownik ?) stwierdziła, że nie może przyjąć zwrotu póki nie zaktualizuje się jego status w systemie na odebrane. Zapytałam więc ile będzie to trwało, odp z bezczelnym nie wiem i że mogę sobie poczekać, opcjonalnie przyjść jutro. Serio ? Stoję z towarem w ręce do zwrotu mam jechać do domu i wracać kolejnego dnia ? Pani wróciła do przerzucania jakichś papierów, co jakiś czas odświeżając komputer. Po paru min straciłam cierpliwość i poprosiłam o kontakt ze sklepem internetowym. Pani która starała się mnie cały czas ignorować z nadzieją że jednak sobie pójdę i wrócę jutro stwierdziła, że nie ma to sensu bo i tak nic z tym nie zrobią i zostaje tylko czekać. Mimo to zarządałam by telefon wykonała. Po krótkiej rozmowie dostałam formularz, że towar zwróciłam nie można było tak od razu ? Ale to nie wszystko. Pani która mnie obsługiwała (jeżeli można to tak nazwać) formularz w dwóch wydrukowanych egzemplarzach wręczyła koleżance tu cytat "zajmij się tym bo ja muszę już iść do domu", zero dowidzenia, czy przepraszam za sytuację i oczekiwanie jakbym w ogóle przed nią nie stała. Życzę Pani takiej samej obsługi przy zwrotach. Finał był taki, że dla pewności po 2h zadzwoniłam do sklepu online z zapytaniem czy mają w systemie mój zwrot? Odpowiedzieli że nie, ale już sami skontaktują się ze sklepem stacjonarnym. Żenujące... Najgorsza obsługa na jaką trafiłam. Nigdy więcej moja stopa już tam nie postanie. Może Calzedonia powinna lepiej wybierać pracowników. Bo takie księżniczki, które stoją od niechcenia i udają że pracują odstraszają klientów. Więcej pokory i szacunku królewny."

"Obsługa to jest dramat obrażone i niezadowolone z życia panienki"