Stradivarius

"Bardzo niemiła obsługa. Chcąc zareklamować buty, które rozkleiły się po miesiącu dowiedziałam się w sklepie (godzina 10), że kierownik będzie o 14 i tylko wtedy mogę to zrobić. Trochę dziwne, że sieciówka nie ma ogarniętych takich spraw. Jak już doszło do reklamacji to Pan był mega nieuprzejmy i rozmawiał że mną jakbym coś zrobiła. Gdy uznali mi reklamacje obsługiwała mnie Pani i była jeszcze gorsza xd rozumiem gorszy dzień ale ludzie którzy tam pracują to za karę tam przychodzą chyba."

"Właściciel tego sklepu, albo nie ma pojęcia o tym co się w nim dzieje, albo świadomie działa na szkodę klienta. Niekompetentna, nie sympatyczna i nieżyczliwa obsługa, to tylko wierzchołek góry lodowej. Klient jest mamiony "korzystną" ceną widniejącą na metce i niemile zaskoczony przy kasie, przy płaceniu. Obsługa i polityka sklepu to żenada. Zdecydowanie nie polecam."

"Niemiła obsługa, odwodzi od zakupu, a nie zachęca."

"Pierwszy raz spotkałam się z tak okropną obsługą. Dziś koło godziny 16-17 przymierzyłam jedną sukienkę i odwiesiłam ją w odpowiednim miejscu przy przymierzalniach. Ze względu na materiał, nie zauważyłam, że sukienka jest przerwrócona na drugą stronę. Brunetka obejmująca stanowisko przymierzalni KRZYKNĘŁA za mną, zawołała mnie i KAZAŁA mi przerwrócić sukienkę na drugą stronę. Sama pracowałam w sklepie odzieżowym i nie wyobrażam sobie tak odezwać się do klienta. Pani powinna sama zaproponować przejęcie ciuchów od klienta. Pomijając już nawet sam fakt, nawet nie zwróciła uwagi w sposób uprzejmy, a wydała chamski rozkaz. Mam wielką nadzieję , że szefostwo zajmie się przeszkoleniem pracowników z zakresu obsługi klienta, ponieważ szkoda, żeby sklep z takim potencjałem, tracił w taki sposób klientów."

"Obsługa dramat,chciałam zwrócić spodnie więc stanęłam i czekam i czekam...Nikt nie podchodzi,widzą ,że stoję i dalej nikt.Poza tym te obsługujące małolaty są tak aroganckie i pewne siebie,że aż żal."