Salon meblowy Black Red White - meble Pruszcz Gdański

"Witam ja jestem zadowolona z obsługi w black Red white pani która mnie pomogła miła życzliwa wszystko załatwione jak trzeba .jedynie co mogę teraz państwu doradzić by zmienili godziny w internecie w sobotę bo jest nie aktualna ja wiem że do 1630ale inni myślą że do 17otwarcie pozdrawiam serdecznie cały zespół"

"Miła obsługa młoda Pani fajnie prezentuje próbuje doradzić nawet w niedziele wita przy wejściu z uśmiechem"

"Naprawdę nie polecam, oszuści wystawiają w Internecie pozycje, których nie mają, a trzeba czekać miesiącami i ignorować. Kłamią w twarz, mówią, że jest wszystko oprócz 1 pozycji, po dwóch tygodniach okazuje się, że jest tylko jedna pozycja, część zamówienia przywieźć, tylko za moje pieniądze. Po prostu dostają twoje pieniądze i nie przejmują się tym."

"Definitywnie odradzam korzystanie z usług stolarza montującego kuchnie BRW z Pruszcza Gdańskiego. Osoba niekontaktowa, umówiony termin na montaż z 5-tyg wyprzedzeniem, załatwione wolne z pracy specjalnie na tę okazję, a tu nagle 12 h przed umówionym terminem (o godz. 21.20) dostaję SMS od stolarza, że on nie przyjedzie i przeklada na kolejny dzień (bez wcześniejszego ustalenia czy zapytania), co stolarz argumentuje, że jemu "się nie opłaca przyjeżdżać z Lęborka" (co mnie to obchodzi, skąd Pan dojeżdża?!) Usługa powinna byc wykonana zgodnie z ustaleniami, zachowanie tego stolarza jest wysoce nieprofesjonalnie i odradzam z tego powodu tego typu usługi ("stolarz Sławek). Ponadto kontakt z osobami realizującymi transport również pozostawia wiele do życzenia. Kilka dni temu podałam nr kontaktowy do osoby, która będzie odbierać meble. Mimo tego zadzwoniono do mnie (wbrew mojej wcześniejszej prośbie o kontakt z wyznaczonąosobą odbierającą). Osoba z firmy transportowej dzwoniąc rano przekazała informacje, że będzie za 30 minut. Osoba odbierająca meble wsiada do samochodu i jedzie, żeby być za te 30 minut tak jak transport. Po czym po 12 minutach od telefonu, osoba od transportu dzwoni z pretensjami, że nie będzie czekać i rzuca słuchawką. Również pracownik zajmujący się tym transportem nakrzyczał na osobę odbierającą meble oraz także rzucił słuchawką... Czy naprawdę nie można zatrudnić pracowników, którzy prezentują minimum kultury osobistej i np. nie rzucają słuchawką podczas rozmowy z klientem? Czy nie szkoda Państwu tracić opinii na rynku przez niekulturalnych pracowników?"

"Ładna, duża ekspozycja. Miła obsługa. Można sprawdzić jak wypatrzone w internecie meble, prezentują się w rzeczywistości."