Izumi Sushi Szczecin Mała Odrzańska 19, 70-535 Szczecin, Zachodniopomorskie

"Dzień dziecka w Izumi czyli tragedia!!! Na wstępie dowiadujemy się że nie dostaniemy przystawek bo robią dziś tylko sushi. Czekając na zamówienie obserwujemy jak dania - przystawki wędrują na inne stoliki. W końcu po 40 min oczekiwania na stół wjeżdżają zamówione zestawy, które w niczym nie przypominają tych zamówionych na zdjęciu w menu, a dlaczego??? Bo sałata się skończyła, ale jak Państwu zależy pożyczymy z restauracji obok i zrobimy Sic Sushi podane na białym talerzu jak w podrzędnym barze mlecznym Kelnerka Ewelina nie gość, że nie kompetentna to nie miła, a kucharz Krzysztof zupełnie nie widzi problemu w tym co się stało. Byle jak bez poczucia winy świętowanie z mnóstwem nerwów i pogardliwych spojrzeń obsługi za niebagatelne 600 zł !!!! Gdzie jest właściciel!!!!"

"Po wszystkich poleceniach od znajomych oczekiwałem na prawdę dużo. A tu taki zawód. Sushi niedobre praktycznie każde. Nie czułem żeby była zła jakość składników. Wszystkie są mdłe i ciężkie. Obsługa zniechęcona, odpychająca, nie znająca uprzejmych słów. Także nie widzę powodu do powrotu."

"Sushi z jakimś dziwnym, chemicznym posmakiem , rozpadające się, gumowe.Totalnie zero przyjemności z jedzenia. Zestaw za prawie 200 zł naprawdę marny. Z przykrością stwierdzam,że jest to najgorsze sushi w Szczecinie"

"Byłem w Izumi kilka razy, na sushi. Sushi w porządku, rozsądna jakość za rozsądną cenę. Wczoraj natomiast skusiłem się na Ramen. 42 złote, oczekiwałem więc przyzwoitego Ramenu. Zamiast tego otrzymałem: bulion który ledwo miał jakiś smak. Składniki czuć było że z lodówki (zimne), rozgotowany rosołowy makaron, w zupie kupka imbiru jak do sushi (pierwszy raz widziałem coś takiego), trochę wodorostów, pokrojony kotlet schabowy w panierce (naprawdę nie przesadzam, normalny kotlet) I.. nieświeże jajko. Jajko przepełniło czarę goryczy - zwróciłem zupę kelnerce, nieruszoną. Zostałem zapytany czy życzę sobie nową. Odmówiłem, spiesząc się. Po chwili kelnerka wróciła tłumacząc że jajko ma taki kolor bo jest marynowane w sosie sojowym (wiem to). Wyjaśniłem jednak że nie jestem bardzo wybredny, a jajko po prostu jest nieświeże. Przeprosiła i powiedziała że otrzymam 30% rabatu. Myślałem że za Ramen oczywiście nie zapłacę, a 30% rabatu to ukłon restauracji w moją stronę i zniżka na pozostałe zamówione dania (sushi i napoje). Ale nie.. 30% rabatu udzielono mi na wspomniany, nie jadalny i nieświeży "Ramen" którego nawet nie ruszyłem. Szkoda, do Izumi więcej nie wrócę."