Pizza Hut Szczecin Galaxy aleja Wyzwolenia 18, 70-532 Szczecin, Zachodniopomorskie

"Zamówiłam zestaw sosów do pizzy, jak pizza doszła to sosy nie. Upomnieliśmy się o sosy do kelnerki "jasne, przekaże koleżance". Mija kolejne 10 minut i znów pytam gdzie są sosy oraz fakt już uprzedniego upomnienia o sosy "to chyba do ni3 do mnie mówiliście o te sosy, ale zaraz ktoś przyniesie". Pizza cała zjedzona i prosimy o rachunek a tam SOSY, nagle były. Mówimy do kelnerki, że jakim cudem sosy doliczyła jak ich nie było a Upomnieliśmy się 2 razy (oczywiście bez wulgaryzmów oraz wyzwisk) a Pani Kelnerka powiedziała, czy można grzeczniej i już się słowem do nas nie odezwała :) podała terminal, zapłaciłam i poszła obrażona. Przydałoby się mieć w pracy zgrany zespół co przekazuje sobie informacje i nie obraża się jak małe dziecko o fakty."

"Zamówione z dostawą jedzenie było niekompletne, brak połowy zamówienia, brak paragonu i faktury. Zadzwonić do restauracji by wyjaśnić problem nie można, jedynie możliwy kontakt z centralą KFC-Pizza Hut, gdzie chamska Pani zrzekła się odpowiedzialności. Nie polecam."

"o godzinie 17 w sobotę nie było już faszerowanych pieczarek i pomidorków koktajlowych do sałatek… Sos pomidorowy rozwodniony, sałatki (grecka) słabej jakości - praktycznie sama sałata. Kelnerzy pracują na pełnych obrotach, ale ciężko im ogarnąć całą salę - ewidentnie brakuje osób do pracy. Pizza i desery OK."

"Żenujący poziom obsługi w restauracji. Zamówiłem z żoną przystawkę i pizzę, dostaliśmy zamówione dania w różnych odstępach czasowych. Podobnie było z napojami. Zamówiłem piwo, żona wzięła takie samo jak ja, pani kelnerka przyniosła tylko jedno piwo, niewiadomo dlaczego. Musieliśmy chwile czekać na drugie. Żona dostała przystawkę pierwsza, ja jakieś 10 minut później. Po przystawce żona dostała pizzę niemal od razu, ja czekałem jakieś 20 minut na swoją. Wydawało mi się że jest to zupełnie normalne, że jak się przychodzi z drugą osobą do restauracji to otrzymuje się posiłki w tym samym czasie - niestety nie w Pizzy Hut. Inną kwestią jest poziom serwowanych dań. O tyle o ile przystawka była okej, tak danie główne w postaci pizzy było okropnie niesmaczne. Żona zamówiła pizzę standardową - Capriciosa, ja wziąłem pizzę Europejską. Obie były okropne w smaku, jakby były mrożone i tylko podgrzane. Szczerze to nie dało się tego zjeść. Zwykła pizza z Biedronki za 8 zł lepiej pobudzi kubki smakowe niż ta z Pizzy Hut. Kiedyś pizze w tej restauracji były wyśmienite, połączone z barem sałatkowym stanowiły naprawdę fantastyczny posiłek i szło się tam z chęcią. Dzisiaj w Pizzy Hut, nie ma baru sałatkowego a pizza smakuje tak okropnie że za przeproszeniem nie zaserwowałbym jej nawet psu. Nie wrócę tam już nigdy i szczerze nie polecam nikomu tego miejsca."

"Totalna porażka. Byłem tutaj kiedyś na festiwalu pizzy i było spoko a dziś dno i metr mułu. Czekaliśmy ok 15 minut na wejście - jest ruch, zrozumiałe. Czekaliśmy kolejne 15-20 minut aż musieliśmy sami upomnieć się o kartę. Następnie czekaliśmy znowu ok. 20 minut zanim kelnerka przyjęła od nas zamówienie. Poinformowała nas że czas oczekiwania to ok. Pół godziny. Po godzinie i kwadransie straciłem cierpliwość, poprosiłem o rachunek za napoje i nawet z tym musieliśmy czekać... Raczej już tam nie zajrzę, są inne lokale w okolicy, tańsze i szybsze a co najważniejsze z dobrą obsługą"