Restauracja MOTYL Augusta Emila Fieldorfa 6, Jeżyce, 60-461 Poznań, Wielkopolskie

"Pyszne makarony własnej roboty. Kuchnia typowo włoska, ceny w miarę rozsądne (30-40 zł). Bardzo dobra lemoniada cytrynowa - niezbyt kwaśna, ale nie za słodka. Lokal ładnie urządzony i klimatyczny. Posiada osoby pokój zabaw dla małych dzieci."

"Świetne, klimatyczne miejsce, z małym placem zabaw dla dzieci. Jedzenie pyszne, dostałam na zamówienie idealne brownie "

"Bardzo przyjemne wnętrze, miła obsługa oraz niespodziewanie dobre drinki - szczególnie zasmakował nam Amaretto Sour. Jedzenie było dobre, najlepiej wypadła zupa dyniowa z popcornem, pinsa - bdb ciasto, ale sos trochę bez smaku i sałatka grecka była ok, ale niczym nie zachwyciła. Część dań była z eksperymentalnej karty, a więc będziemy musieli jeszcze kiedyś wpaść spróbować stałego menu :-). Ogólnie lokal na wielki plus, jedyny na Strzeszynie otwarty do późna z dobrym jedzeniem, dobrymi drinkami i dobra otoczką. Aż się dziwiliśmy, że wieczorem były wolne stoliki."

"Ogólnie bardzo polecam ale z wyraźnym jednym minusem o którym na końcu. Wystrój i atmosfera super. Miła muzyka włoska nienachalnie sączy się z głośników, ciekawy i miły dla oka wystrój wnętrza sprawiaja naprawdę miłą atmosferę. Dużym plusem jest mocne nastawienie się na dzieci. Jeden mini plac zabaw/plaża na zewnątrz a w środku spora sala zabaw z małpim gajem. Ceny... miastowe. Tanio nie jest ale myślałem że za to porcje będą zacne. Niestety nie ale o tym jak wspomniałem później. Jedna ze spraw których nie lubię to niezgodność menu na WŁASNEJ STRONIE WWW z tym co zastajemy na miejscu. To nie wymaga nie wiadomo jakich kosztów aby zmienić menu na stronie jeśli zmienia się menu w lokalu. Na nieznanym mi terenie/w nieznanym mieście wybieram restaurację na podstawie ocen ORAZ menu. A tu na miejscu niespodzianka... Smak potraw bez zarzut. Wszystko bardzo dobre, zbilansowane smaki, jak dla mnie makarony minimalnie zbyt al dente ale to już kwestia gustu. Ten jedyny minus to... wielkość porcji. Zastanawiałem się dlaczego (to chyba drugi taki przypadek w życiu z którym się zetknąłem) nie ma w menu "porcji dziecięcych". Wychodzi na to że wszystkie porcje są raczej dziecięce. Moja 7 letnia drobnej budowy córka zjadła całą "dorosłą" porcję spaghetti ragu i na koniec stwierdziła że porcje są małe. Możecie sobie wyobrazić jak głodny ja wyszedłem... Tak więc jeśli chcecie się najeść to polecam zacząć od zupy lub solidnej przystawki."

"Bardzo przyjemne i klimatyczne miejsce. Ciekawe wnętrze i muzyka, szczególnie ta grana na żywo. W menu zarówno startery jak i dania obiadowe (z nastawieniem na makarony i dania włoskie), a do tego różnego rodzaju desery w postaci świeżych ciast. Jedzenie smaczne i urozmaicone również w wersji vege. Naprawdę miło spędzony czas w urokliwym miejscu."