Leroy Merlin Wrocław Graniczna Graniczna 4, Fabryczna, 54-610 Wrocław, Dolnośląskie

"Powiem tak. Cenowo drogo. Brak kasjerek , kasy samoobsługowe. Gdy cena jest niezgodna z winy leroy idziesz sam na dział i i wyjaśniasz. Ja wiem że fajnie jest to wszystko zrzucić na klienta , ale myśle ze to złe rozumowanie. W USA się jednak nie przyjęło klient jest gościem w sklepie i tak powinien być traktowany."

"Najgorszy leroy w jakim kiedykolwiek byłam omijajcie szerokim łukiem lepiej pojechać dalej niż znaleźć się w obrębie tego g****. Pani M. Na dziale łazienek radzę następnym razem nauczyć się kultury osobistej zanim zacznie się pracować bo takich ludzi to pod uwagę do pracy nie powinno się brać. Ze wszystkim problem a spróbuj się zapytać albo zwrócić grzecznie uwagę to zachowują się jakby chcieli Cie zjeść to samo tyczy się Pani na projektowaniu pomieszczenia TRAGEDIA. Wole jeździć wszędzie tylko nie tam przynajmniej nie wychodzi człowiek zdenerwowany z zepsutym humorem, ze nic nie załatwił bo się tam nie da nic załatwić chyba, ze nerwy."

"Dramat! Nie zamawiajcie tu drzwi do mieszkania! Jak chcecie zrobić drzwi w bloku to lepiej idźcie gdzieś do małego sklepu budowlanego gdzie wszystko szybko zrobią. Czekanie na pomiar 2-3 tygodnie. Drzwi montują inne osoby niż je przywożą... Jeszcze płać za wniesienie! Ekipa do montażu przyjedzie, ale... Jak się z nimi umówisz na montaż, po dostarczeniu drzwi przez ekipę A. No ekipa B przyjedzie, ale może za kolejne dwa tygodnie, więc wymiana drzwi w bloku potrwa łącznie dwa miesiące! To jest żart. Bardzo słaby :( Zatrudnijcie mnie jako analityka procesu to pomogę wam to ogarnąć, ponieważ prawdopodobnie w burdelu jest lepsza obsługa klienta, a na pewno każdy wychodzi spełniony xD Edit: Drzwi dalej nie zamontowane. Nie kupujcie w tej firmie, bo to traktują pracownika gorzej niż niewolnika!"

"Okropnie niemiła obsługa, próbowałam 4 osoby zapytać gdzie znajdę skrzynki elektryczne, nie dość ze odpowiadali z wielkim problemem to jedyne co usłyszałam - na dziale elektrycznym chyba co nie????. Jak poprosiłam pana żeby mi ściągnął coś to odpowiedzial ze mogłabym kogoś innego poprosić albo sama sobie poradzić bo jak widać jest zajęty!!! Nie wiem kto tych ludzi tu zatrudnia."

"Bylismy dzisiaj dnia 14.01 na zakupach w Leroy, kupowalismy z mężem drzwi wewnętrzne ale bez ościeżnicy ponieważ tylko chcemy wymienić skrzydła na inne, wzięliśmy tylko jedne żeby sprawdzić czy będą pasować do naszych dziesięcio letnich framug, a potrzebujemy aż 9 szt. obsługiwał nas pan na dziale drzwi o imieniu Kanstantsin K.przemiły pan znający się rzeczy który super nam doradził i pomógł wybrać bo wiadomo każde mają na innej wysokości zawiasy i jeszcze inne rzeczy o ktorych nie wiedzieliśmy, jestem mu bardzo wdzięczna za pomoc. Dziękuję i pozdrawiam pana Konstantsina."