Tabu Sushi

"Dziś świętowaliśmy urodziny męża. Jeden z nielicznych lokali czynnych 1 listopada. Na nasze szczęście! To była nasza 3 wizyta. Każda wspaniała. Ta była wyjątkowa. Klimat tego lokalu tworzą ludzie z Obsługi. Począwszy od zawsze uśmiechniętej i witającej gości pani menager oraz pana kelnera Maxima. Dawno nie czuliśmy się tak zaopiekowani ( był bardzo miły subtelny, profesjonalny , wszystkie interakcje były przez niego tak zaplanowane że odczuliśmy naprawdę wysoki poziom obsługi a jednocześnie nie czuliśmy się jakby nam przeszkadzano. Jesteśmy pod dużym wrażeniem) Potrawy na bardzo wysokim poziomie. Estetyczne i miłe dla oka. Mówi się że człowiek potrzebuje nie tylko dobrego jedzenia , ale też jedzenie które się pięknie prezentuje. Tutaj to dostaniemy . W Tabu nawet woda w dzbanku prezentuje się pięknie ( mięta,cytryna, pomarańcza, granat i długa łyżka którą można zamieszać ). Nigdzie nie piliśmy tak cudnie podanej herbaty ( tym razem z jadalnymi kwiatami) Jest to miejsce zarządzane z dbałością o wysokie standardy i satysfakcję gości. Zdecydowanie będę polecała i powracała do Tabu próbować nowych potraw. I jeszcze jedno... Praktycznie wychodząc,nasze dorosłe córki dostały słodycze od pani menager. To był bardzo miły gest... Ale to nie koniec. Bo i my dostaliśmy po cukiereczku. To było naprawdę miłe . Wzruszyłam się. Dziękuję."

"Najlepsze azjatyckie dania, które kiedykolwiek jadłem. Sushi z wołowiną były czymś wspaniałym, zdecydowanie warto było spróbować czegoś nowego, do tego pyszny ramen z owocami morza oraz najlepsze lody o smaku zielonej herbaty jakie jadłem. Zdecydowanie polecam zajrzeć tam na obiad będąc w Łodzi. Obsługa także na największym poziomie, pan kelner Adam jest przemiłym człowiekiem, który pomagał nam wybrać najciekawsze rzeczy z menu, oraz dokładnie dbał o nas przez całą długość naszego pobytu. Wzięty na wynos ramen przetrwał cały dzień podróży w temperaturze około 30 stopni a po podgrzaniu był tak samo pyszny jak podany na świeżo w lokalu. Nie żałuje żadnych pieniędzy wydanych w tym lokalu i serdecznie go polecam."

"Restauracja ogólnie na 5+. Wystrój w stylu japońskim, miejsce mocno doinwestowane, utrzymane w charakterze i czystości. Prezentacja dań cudowna, drinki podawane w sposób profesjonalny i mimo wysokich cen, warte uwagi. Jedzenie palce lizać, przepyszne zupy, sałatki, a sushi to odlot w inną przestrzeń. Największe uznanie należy się zarówno szefowi kuchni, jak i profesjonalnemu kelnerowi o imieniu Adam, który umiał rozwiać najmniejsze szczegóły dotyczące dań i pomóc w ich wyborze i drinków. Obsługa 100/10! Miejsce dog friendly! Polecam serdecznie! :)"

"Aż nawet nie wiem od czego zacząć! Szkoda, że nie ma 6 gwiazdek :D weszliśmy bez rezerwacji, stolik w fajnym miejscu, Pani kelnerka była turbo miła, poczęstowała nas darmowa Choya w trakcie oczekiwania na nasze koktajle. Jedzenie i drinki 10/10 - prezentacja i smak! Żeby klimat randki był jeszcze przyjemniejszy to dostaliśmy piękna ozdobę stołu z suchego lodu. Już nie wspomnę o pięknym wystroju i kulturze japońskiej jaka panuje w tym lokalu. Jestem pod wrażeniem, szczególnie że trafiliśmy tam spontanicznie."

"Knajpa wyglada ładniej niż smakuje. Na wejściu profeska i uprzejmość. To na plus. Wystrój jak z matrycy, ale to nie specjalnie dziwi bo właściciel ten sam co Farina Bianco i Wall Street. Zjedliśmy: Bułeczki bao z kaczką - bułeczki nie do końca uparowane, połowa zimna połowa ciepła, kaczka, ogórki piklowane, papryka cykoria. RAMEN z wołowiną - bulion wysycenie 2/5, dodatki raczej klasyczne, wołowina ok. Udon z kaczką - tragedia, w sumie było to nadzienie z bułeczek bao tylko z makaronem. Faktura klusek fatalna, całość słodka. Sałatka z piłkowanych ogórków - smakowo nawet Ok, ale te same ogórki były w makaronie i bao. Moim zdaniem w Łodzi są ciekawsze opcje."