Wiejska Chatka plac Grunwaldzki 4, 40-127 Katowice, Województwo Śląskie

"Zdecydowałam się zjesz tutaj przez zupełny przypadek . W drodze powrotnej z Czech do domu chcieliśmy zjeść obiad i na szczęście znalazłam na internecie tę restaurację . Patrząc na zewnątrz , przeżyłam duże zaskoczenie po wejściu. Wystrój jak najbardziej odpowiada nazwie , a jedzenie prawdziwie domowe . Szybka i profesjonalna obsługa , pomimo braku rezerwacji , ale mieliśmy szczęście , więc lepiej ją mieć . Jedzenie przepyszne , porcje ogromne , a ceny , jak na tę jakość , przystępne . Na pewno tutaj wrócimy . Serdecznie polecam !!!"

"Nie mam pojęcia dlaczego tyle ludzi zachwyca się tym miejscem. Może to ja źle trafiłem. Odwiedziliśmy lokal w pewną słoneczną niedzielę. Mieliśmy stolik zarezerwowany na dworze. Ucieszyło nas to ponieważ w środku było dość duszno. Niestety nasz stolik nie znajdował się pod parasolem więc przy ponad 30 stopniowym upale nie rozkoszowaliśmy się zbyt długo posiłkiem. Zamówiliśmy zestawy obiadowe z kaczką i polędwiczki wieprzowe z sosem grzybowym. Kaczka bardzo maleńka i wysuszona. Polędwiczki również gumiaste. Największym grzechem jak dla mnie było podanie klusek do kaczki bez sosu. No i do tego wszystkiego mdłe i ciepłe buraczki. Jedyną rzeczą, która się broniła był dzbanek zimnej orzeźwiającej lemoniady cytrynowej chociaż dość łatwo było się jej obronić w takim upale. Jak dla mnie brakuje smaku, jakości no i lokalizacja również nie zachwyca. Osobiście nie polecam i już nie wrócę. Bardzo dziwi mnie pełne obłożenie przy tak wielu dobrych restauracjach w Katowicach."

"Restaurację znaleźliśmy "na szybko" w google i to był dobry wybór. Ciekawy i trochę zaskakujący wystrój, bardziej bym się spodziewał takich wnętrz w drewnianej chacie niż w bloku. Wybór w karcie całkiem pokaźny, my wybraliśmy roladę z kluseczkami i modrą kapustą, gulasz z kaszą i polędwiczki wieprzowe z kluseczkami i sosem grzybowym. Zamówione dania dostaliśmy dość szybko i wszystko było smaczne. Rolada jak najbardziej ok, kluseczki świetne, sos również. Nie miałem zbyt wiele okazji do jedzenia modrej kapusty mam jednak wrażenie, że powinna być lepiej doprawiona (była trochę bez smaku). Całe danie oceniam jednak ok. Gulasz bez zastrzeżeń, 13 latek pochłonął bez zwłoki :). Do polędwiczek, również nie mam zastrzeżeń, tym bardziej, że to danie było największe. Była to porcja którą można się najeść. Prawdę mówiąc miło było zapłacić rachunek. W cenie śmieciowego żarcia z macśmieciowa można zjeść solidny smaczny obiad. Dla mnie 4 gwiazdki z dużym +. ( w kategorii cena/jakość 5+) Przy kolejnej wizycie w okolicy zapewne popróbuję kolejnych dań z karty."

"Byliśmy o 12 w sobotę z dzieckiem. Jedzenie smaczne, mogłoby by bardziej gorące. Żurek z ziemniakami i pierogi ruskie - domowe, duże porcje, cena jak na dzisiejsze czasy w porządku. Szarlotka spora i smaczna. Kawa mocna. Menu dla dzieci normalne tzn nie frytura - filet po francusku, ok, mógłby być mniej gumowaty, ale za 18 PLN to raczej bio i eko to nie był, ale nie byl we fryturze. Do tego pyszne puree i Marcheweczka z jabłkiem w wersji na słodko. Całkiem spoko. Ważne - lokal - Kids friendly - mają kszeselko, przewijak i akcesoria jak się czegoś zapomni. Tak, że mocno na plus. Poza tym tradycyjny regionalny wystrój, z ławami drewnianymi, ale tak zaaranżowany, że jest raczej przytulnie, a nie surowo. Zaskakująco klimatycznie, jak na tak zwaną karczmę. Co więcej z zewnątrz lokal mocno nie pozorny, nie weszłabym tak z ulicy, nie czytając opinii. Dlatego gorąco polecam, bo można się miło zaskoczyć."