Nowy VitalVet Osiedle Piastów 41, Mistrzejowice, 31-625 Kraków, Małopolskie

"Bardzo polecam to miejsce z naszego doświadczenia ze starszą kotką. Pani doktor Dorota zajęła się naszą kotką z dużą empatią, zrozumieniem i profesjonalizmem, przez co kotka szybko wróciła do dobrego zdrowia. Na pewno będziemy wracać!"

"Polecam, moja psina miała przewlekłe wzdęcia i dzięki trafnej diagnozie i leczeniu pozbyliśmy się problemu który naprawdę obniżał jakość jej codziennego życia. Świetny kontakt z lekarzem, dokładne i wnikliwe badania, skuteczne leczenie."

"Zero gwiazdek. Takiego bałaganu, nie kompetencji i próby naciągnięcia na pieniądze nie spotkałam w żadnym innym miejscu. Panie z recepcji nie mają pojęcia o kosztach usług i chyba je z głowy wymyślają. Umówiłam się w klinice na sterelizacje mojej suczki owczarka niemieckiego dlugowłosego. Najpierw miała być pobrana krew. Umawiając się na wizytę usłyszałam że koszt to 35 zł. Pojawiłam się w umówionym terminie. Po pobraniu krwi okazało się że jednak muszę zapłacić 120 zł. Zwróciłam na to uwagę - Pani przeprosiła. Pomyślałam każdemu może się zdarzyć. Kiedy dzwoniono do mnie aby umówić termin zabiegu - nauczona ponownie zapytałam ile będzie on kosztowal - usłyszałam że 650 zł. Po zabiegu przy rozliczeniu znów cudowna niespodzianka - pani mówi 940 zł. Tym razem nie odpuściłam i zarzadalam wyjaśnień. Panie nie wiedziały co zrobić, wydzwanialy nie wiadomo gdzie. Zarzadalam rozmowy z wlascielem - był na miejscu ale nie miał czasu podejść i zainteresować się tematem. Finalnie Pani stwierdziła że uwierzy mi na słowo - chodź jasno zasugerowala że Klienci często kłamią (szczyt bezczelności) i z laską przyjęła zapłatę na jaką się umawiałam. Nikomu nie polecam tego miejsca. Co innego mówiono przed wizytą - inną kwotę chcą już po wizycie. Lunę zabrałam do innego miejsca gdzie nikt nie oszukuje w sprawie cen za usługi. Edit. Po wystawieniu mojego komentarza kilka razy kontaktowała się ze mną właścicielka kliniki. Pani była bardzo zaangażowana w rozwiązanie zaistniałych sytuacji oraz wyjaśnieniu tego co się wydarzyło: 1. została mi na konto zwrócona różnica - to co było powiedziane przed wizytą a to ile finalnie zapłaciłam, 2. Wyjaśniono mi że na miejscu nie było włascicielki - a był to jakiś kierownik. Wierzę w to. Widząc zaangażowanie Pani właściciel ufam że napewno by do mnie wyszła, 3. Poinformowano mnie że rożnica w tym co podane jest przed wizytą/zabiegiem, a jego finalna wartość po zabiegu wynika z błędów systemu, który źle naliczał cenę usługi. Nie wiem czy to wyjaśnienie mnie przekonuje. Za systemem zawsze stoi człowiek i widząc taka różnice - 35 zł a 120 i 600 zł a 940 - powinien zauważyć że coś jest nie tak. Pani przekonywała mnie że nie było to celowe i zamierzone działanie, 4. Zostałam zapewniona że po mojej skardze zmieniony został system naliczajacy wysokość kwoty za usługę. Chce wierzyć że tak jest i będzie. Zdecydowanie jestem usatysfakcjonowana kontaktem z właścicielka kliniki. Dodam że w wigilię byłam zmuszona ponownie udać się do kliniki (pies wymiotował a nasz obecny weterynarz był zamknięty). Za 5 minutowa wizytę gdzie widać było że Pani weterynarz szybko chce skończyć te wizytę - 1 zastrzyk i do domu 3 saszetki elektrolitów zapłaciliśmy 168 zł. Dla porównania ponad miesiac temu Luna była przeziębiona + zrobiła sobie rane biegając na polu. Wizyta w Mruczek (konkurencja niedaleko) trwała 30 min. Luna została zbadana od dołu do samej góry. Dostała zastrzyk, rana została wyczyszczona, dostałam 3 rodzaje leków do domu (na przeziębienie i podniesienie odporności) i maść do smarowania w domu - koszt 130 zł. ROZNICA W PODEJCIU, ZAJĘCIU SIE PACJENETEM I KOSZT - KOLOSALNA. Ceny w Nowy Vital Vet kompletnie nie są adekwatne to jakości usługi. Mam porównanie i wiem jak to może wyglądać. Zostajemy Klientami MRUCZKA."

"Z całego serca polecam tę przychodnię. Kiedy moja psinka wpadła pod samochód od razu udałam się do VitalVetu - zostałam przyjęta natychmiast, Soni została udzielona właściwa pomoc w ekspresowym tempie, Pani doktor wykonała wszystkie podstawowe badania i czynności aby uratować mojego pieska. Od tego czasu zostałam ich stałą klientką. Personel ma super podejście do zwierzaków, mogę na Was liczyć w każdej sytuacji. Pani doktor zawsze profesjonalnie podchodzi do sprawy, działa sprawnie i konkretnie, wszystko na bieżąco wyjaśnia w jasny i zrozumiały sposób. To miejsce godne zaufania. ❤️"

"Zdaję sobie sprawę że być może mój komentarz nikt nie zauważy, ale pragnę uprzedzić innych. Nie będę nikomu sugerować czy ma iść do tej kliniki czy nie, chcę się podzielić moim fatalnym doświadczeniem. W dniu dzisiejszym moja kotka ZGINĘŁA pod czas zabiegu sterylizacji w tej klinice. Pani lekarz podjęła próbę reanimacji (z jej słów), po czym zdrowa, 8-miesięczna kotka nie obudziła się po zabiegu. Do dziś nigdy nie słyszałam żeby koty nie przeżyli zabiegu. Baśka została ewakuowana z Ukrainy, dużo przeżyła, znalazła kochającą rodzinę, ale nie długo cieszyliśmy się ją. Zdaję sobie sprawę że to była moja decyzja przyjść do tej kliniki i wykonać tu zabieg dla mojego zwierzaka. Nie wiem czy kiedykolwiek jeszcze będę mogła adoptować zwierzaka, ale gdyby tak się stało to oczywiście nigdy więcej mojej nogi w tej klinice nie będzie."