Sinsay

"Mój ulubiony, duży. Wszystko podzielone, raczej porządek (bo bałagan leży po stronie klientów). Obsługa sympatyczna, pomocna."

"Jedna kasa otwarta o godz 12,00 Kolejka kilka osób. Na moje pytanie czy nie mógłby ktoś podejść i pomoc kasjerce rozladowac kolejkę, pada odpowiedź że nie....nie ma ludzi do kasy, stwierdziła pani między wieszakami. Na 1 piętrze tez jedna kasa czynna. W sobotę gdy więcej ludzi????"

"Byłam druga w kolejce do kasy, a czekałam dobre 15 minut na swoją kolej. Może dłużej nawet. Klientka przede mną dokonywała jakiegoś zwrotu - ok, wiem że to trwa, bo sama pracowałam kilka lat w sieciówce z kluczem wiolinowym. Ale druga dziewczyna z obsługi była totalnie niezainteresowana klientami w kolejce. Zajmowała się za ladą czymś innym, nie wiem czym, ale jeśli nie mogła otworzyć drugiej kasy, to powinna zawołać kolejną kasjerkę lub odejść zza kasy, aby nie powodować poirytowania klientów z kolejki, którzy liczyli na otwarcie drugiej kasy, a byli już dość wkurzeni chociażby wysoką temperaturą panującą w sklepie, która powodowała ciśnienie 150."

"Asortyment jak i sam sklep super. Jednak dziś płacąc gotówką zostałam źle policzona o 10zł. Nie dziwie się Pani kasjerce bo kobiety za mną w kolejce tak głośno gadały, że ja nie słyszałam własnych myśli a co dopiero Pani licząca moje pieniądze:( miałam je dokładnie przeliczone w portfelu wiec niestety wiem ze tak się wydarzyło ale zauważyłam to dopiero po wyjściu ze sklepu. NIESMAK POZOSTAŁ:(:(:(:(:( szkoda moich pieniędzy bo każdy grosz w tych czasach się liczy."