Modzelewska-Bakun. Niepubliczny Zakład Medycyny Rodzinnej

"Przy dwójce dzieci, ich zajęcia dodatkowe - to najgorsze, bo na basen nie zawiozę, sama - mąż poza granicami kraju, Uczelnia, dokształcanie się weekendowe, a codzienne zakupy... Doktor celowo wstawia nie wychodzić z domu, przy zwyklej infekcji! Takie to złośliwe i wredne, ze strony Lekarza, że aż przykro. Wam też tak robią Lekarze wystawiając zwolnienie lekarskie?"

"Niepoważna Doktorka. Wywaliła chłopaka który ledwie stał bo i tak już była poza godzinami pracy a w poczekalni prawie nikogo. Dla kogo Ci ludzie pracują i gdzie sumienie? Przecież dla kaprysu nie przyszedł, jeszcze się tłumaczył że próbował coś zdziałać sam biorąc furę leków by jej magnificencji nie kłopotać. Wstyd"

"Dramatyczna sytuacja z dziś. Chłopak ledwie stoi na nogach, blady jak ściana mówi że jest na gigantycznej ilości leków bo go boli i chciałby pomocy bo już nie daje rady. Przyszedł późno fakt, ale dostał informacje ze ma kupić sobie coś do ssania i przyjść w poniedziałek bo pani i tak siedzi o godzinę za długo. W poczekalni były może jeszcze z dwie osoby."

"Sfochowana recepcja. Dodzwonić się tam to tragedia ! Wiecznie telefon zajęty a Pani w recepcji siedzi i nic nie robi. Po zwróceniu osobiście uwagi telefon dziwnym trafem za pierwszym razem został odebrany :) przypadek nie sądzę."

"Mieliśmy okazję przekonać się jak wygląda opieka nad pacjentem chorym na covid. Pani dr Bakun to nie tylko dobry lekarz, ale również człowiek o wielkim sercu. Wiele telefonów, długich rozmów i przede wszystkim ogromna troska o pacjenta. Również po wyzdrowieniu zlecenie kompleksowych badań w celu sprawdzenia, czy choroba nie pozostawiła śladów. Takiej opieki ze świecą dziś szukać. Bardzo nam Pani pomogła, za co jesteśmy ogromnie wdzięczni. Życzymy zdrowia i oby dobro do Pani wróciło."