Hostel Leskowiec Andrychów

"Brak recepcji, okno w WC trzeba było ręcznikiem zasłaniać, wjazd o szerokości samochodu, nie najlepiej posprzątane i na koniec jakaś wielogodzinna afera na korytarzu do późnych godzin, kiedy zależało mi na wyspaniu się przed zawodami."

"Wszystko swietnie, jedynym minusem to Parking. Jest ciężko wjechać, łatwo można zarysowac sobie auto. Ale ja osobiście to polecam zaparkować na placu 100 metrów od hotelu. Tak po za tym to Tanio i właściciel bardzo idźcie na rękę, zero problemów."

"Bardzo przyjemny hostel. Chyba niedawno po remoncie. Czysto, schludnie. W pokoju łóżka pojedyncze jedno lub dwupiętrowe w zależności od pokoju, do tego aneks kuchenny z czajnikiem, lodówką. Łazienka z prysznicem, wyremontowana, ładna i czysta. Pokój czteroosobowy 50 zł/osoba, dwuosobowy 60 zł/osoba. W pokojach nie ma TV. Bardzo wąski wjazd na parking. Trzeba ustawić się na wprost do wyjazdu i złożyć lusterka. Wtedy ma się kilka cm zapasu ;) Ulica przy hostelu dość ruchliwa i głośna. Polecam. Tanio, czysto."

"W pokoju czteroosobowym od strony ulicy głównej bardzo głośno. Nawet w nocy przy zamkniętych oknach. Ogólnie czysto, duża łazienka, wejście do budynku na kod, minus za wyjazd na parking z tyłu budynku- ciasno , najlepiej złożone lusterka, niebezpieczny wyjazd. Polecam na krótko np. aby pobawić się w Energylandii ( 25 minut drogi autem)"

"Daję wysoką ocenę 4, bo generalnie było dobrze. Duży pokój, duże, wygodne łóżko, lodówka, czajnik, ale przede wszystkim super łazienka. To chyba największy plus, bo wiele hoteli/hosteli o teoretycznie wyższym standardzie nie posiada tak ładnej, jak tutaj. Duża i wygodna kabina prysznicowa, aż człowiek chce się myć po całym dniu :D Ale tak całkiem serio, naprawdę dobra robota. Ogólnie też pomieszczenie nie jest ciasne, wszystko na swoim miejscu, korzystanie z tak wykonanej łazienki to przyjemność. Teraz przejdę do minusów, a niestety kilka jest. Z dziewczyną zarezerwowaliśmy pokój o najwyższym standardzie dostępnym w tym hostelu. Po przybyciu na miejsce okazało się, że w sejfie, z którego brało się klucze do pokojów, nie ma klucza o numerze pokoju, który pierwotnie mieliśmy mieć ( pani poprzez sms informowała o kodzie do sejfu oraz numerze pokoju). Po kontakcie z nią pozwoliła nam wziąć klucz do innego pokoju z sejfu. Wzięliśmy go, poszliśmy do pokoju, a tam brak lodówki, czajnika, łóżka piętrowe, pokoik niewielki, zupełnie co innego, niż miało być. Zdenerwowany zadzwoniłem i powiedziałem, że nie taki pokój mieliśmy dostać. Pani w takim razie poprosiła nas o wzięcie innego klucza z sejfu i tym razem trafiliśmy właśnie na właściwy pokój z pełnym wyposażeniem i łóżkiem dla dwóch osób. Kolejnym problemem było wi-fi. Na stronie hostelu było to reklamowane, że darmowe wi-fi dostępne jest w całym budynku, a nie było ono dostępne na żadnym piętrze. Nie miało ono po prostu zasięgu, ja na parterze w laptopie i w telefonie miałem 0 kresek, w polotach 1, ale to też jak już, to tylko przez kilkanaście sekund. Na piętrze znajomi także nie mieli internetu. Krótko mówiąc - internetu tam nie było, chociaż reklamowali, że jest. W 2018 roku brak internetu w hostelu to jednak chyba już rzadkość. Usprawiedliwieniem dla nich niech będzie to, iż wszystko tam wydawało się nowe, niedawno zrobione, więc może po prostu jeszcze nie poogarniali wszystkiego. Ogólnie jednak dobrze wspominam pobyt w tym hostelu, a gdyby poprawili ten problem z netem (może już poprawili), to bardzo chętnie bym tam wrócił."