Gospodarstwo Jeziorkowo

"Bardzo polecam to miejsce aby odpocząć w kontakcie ze zwierzętami. Jest to gospodarstwo z bogatym inwentarzem, w którym pomyślano o potrzebach każdego, i urządzono z dużą pomysłowością oraz oryginalnością. Wspaniale, że gospodarze stosują limity odwiedzających, dzięki czemu jest to wyjątkowe mini zoo gdzie nie ma tłumów pchających się przez płotki do zmęczonych zwierzaków. Gwarantowany spokojny czas w przyrodzie, w kontakcie z pięknem i rozmaitością zwierzaków. Wyjątkowe podejście właścicieli - widać, że zwierzęta mają swobodę zgodną że swoją naturą i są szanowane. To wszystko czyni to miejsce nietuzinkowym i wartym odwiedzenia, pomimo, że ceny nie są niskie. Polecam!"

"Przecudowne miejsce zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych ! Czas spędzony ze zwierzętami to wspaniały relaks i odpoczynek. Polecam wszystkim ! Ja byłam dwa razy i na pewno będę wracać :) Gospodarze to cudowni ludzie ❤️"

"Był super spacer relaksacyjny. Jak dla mnie to mogłoby to trwać drugie tyle. Poznałam wspaniałego Pana alpakę o imieniu Pixel. Troszkę płochliwy, ale w gruncie rzeczy wspaniały kompan spacerowy. Obsługa super, szczególnie pamiętna jest prelekcja przed spacerem i alpakowe buziaki. Po za tym fajne pamiątki. Przy obiekcie dużo miejsca do zaparkowania. Polecam też zarówno młode jak i dorosłe kozy w minizoo do głaskania, bardzo towarzyskie z nich zwierzątka. Byłyśmy w 2 osoby dorosłe. Na miejscu jest ograniczona liczba osób, co jest ogromnym plusem zarówno dla zwiedzających jak i zwierząt."

"Miejsce bezpretensjonalnie bezkompromisowe :-) Ten typ gospodarstwa nazywany jest "pierdolnikiem galicyjskim" ale jego autentyczność jest dodatkowym atutem. Miejsce ma ogromny potencjał. Można pokarmić kury, aplaki, pouciekać przed gęsiami, wystraszyć się świnek. Jest namiot z darmową herbatą a w zimny dzień ognisko. Mega autentyczne doznanie prawdziwego gospodarstwa :-) Jest szok na początku, ale potem człowiek stwierdza że w sumie to właśnie tak wygląda gospodarstwo. Idealne na wypad na 1h z małym dzieckiem szczególnie że potem można się przespacerować nad stawami w Przylasku Rusieckim."