Nowy domek na Mazurach, łowisko ryb

"Polecam, domek nowy, czysty i ładny :) w środku na parterze pomieszczenie z kuchnią, pokojem dziennym wyjściem na taras i łazienką. Na dole pod schodami schodami piecyk na pellet, także automatycznie się włączał i ogrzewał domek. Na górze dwa oddzielne pokoiki do spania. Byliśmy ze znajomymi w 4 osoby w styczniu, kiedy nasypało sporo śniegu, także w tej bajkowej aurze skorzystaliśmy za dopłatą z jacuzzi na zewnątrz pod zadaszoną wiatą (trzeba zamówić wcześniej, aby właściciel napalił i ogrzał wodę na kilka godzin przed). Właściciele młodzi i sympatyczni. Teren spory ok 2ha i ogrodzony dookoła, na posesji dom właścicieli i domek, oddalone jakieś 200m od siebie także nie było kłopotu z prywatnością. Poza tym brak sąsiadów. Przy domku duży staw, ale zamarznięty, więc nie korzystaliśmy ;) Przyjechaliśmy tam odpocząć, zrelaksować się w spokojnym miejscu i to się Nam udało. Także polecamy. Gorące jacuzzi zimą przy minusowej temperaturze i śniegu dookoła to sztos!"

"Super miejsce na wypoczynek. Cisza i spokój. Domek jak i teren dookoła bardzo zadbany. Przemili i pomocni właściciele. No i jest balia. Super!"

"Muchy w domku w lutym - walka pół nocy żeby nad uchem nie latały, rano z powrotem. Ewidentnie zarobaczony domek. -Brak rolet w oknach na górze, ciężko się wyspać przez wpadajace światło -przed rezerwacją rozmowa przez telefon w celu upewnienia się ze sami będziemy na działce ze względu na psa który po 1 jest agresywny w stosunku do obcych po 2 może uciec przez niezabezpieczone ogrodzenie. Zapewniano nas ze tak jest 1 dom na działce jest ogrodzony zabezpieczony. Niestety po przyjeździe okazało się że na działce jest również dom właścicieli którzy jak to usłyszeliśmy stwierdzili ze mamy psa pilnować Bo dzieci wracają ze szkoły o różnych porach.. Pies na smyczy bez sensu na wyjeździe. Wystarczyło uczciwie powiedzieć i byśmy zrezygnowali z rezerwacji tego obiektu -Brak zadaszenia na zewnątrz domku, pada deszcz nie ma jak posiedzieć na zewnątrz a w środku również nie ma gdzie bo -Domek 4 osobowy a "kanapa" na dole na 2 osoby. Jeśli chcesz posiedzieć to na podłodze ewentualnie lub przy stole pod telewizorem... -Teren to rozkopane puste pole na zdjęciach Siatka chociaż do gry w siatkówke w rzeczywistości brak - prysznic z popsutą słuchawką - wlasciecielka niemiła, dzien przed przyjazdem zjechała nas mailowo że źle zrobiliśmy rezerwacje zamiast zadzwonić i porozmawiać. Poproszona o numer telefonu nie podała go. Nie przywitała nas również po przyjeździe nawet nie przyszła powiedzieć dzień dobry. W czasie naszego pobytu tuż obok domku wynajęte jacuzzi plus ognisko bardzo hałaśliwe towarzystwo bardzo nie polecam osobom które chcą przyjechać wypocząć w ciszy."