Przychodnia weterynaryjna
Bolesława Chrobrego 9, 40-881 Katowice, Województwo Śląskie
Może Cię to zainteresować
Godziny otwarcia
Poniedziałek:
10:00 - 18:00
Wtorek:
10:00 - 18:00
Środa:
14:00 - 18:00
Czwartek:
10:00 - 18:00
Piątek:
10:00 - 18:00
Sobota:
11:00 - 14:00
Niedziela:
Weekend
Może Cię to zainteresować
Zdjęcia
Może Cię to zainteresować
Informacje kontaktowe
Może Cię to zainteresować
Opinie
"Pani doktor na początku się starała ale niestety później tendencja była mocno spadkowa. Otrzymując na papierze gotowa diagnozę od świetnego specjalisty usg nadal uważała, ze to niemożliwe - przewlekłe zapalenie wątroby - (na swoim usg nie widziała zmian w wątrobie, później biopsja wykazała ze wątroba była w okropnym stanie co potwierdziło trzech kolejnych lekarzy u których byłam jeszcze przed biopsja) i stawiała kolejne teorie a ja wydawałam setki złotych mając diagnozę na tacy. Gdyby od razu było wprowadzone właściwe leczenie to kto wie, może moja suka nadal, by żyła. Niestety dwa miesiące błędnego diagnozowania opóźniło właściwe leczenie. Poza tym notoryczne zapominanie o wysyłaniu wyników gdzie czas odgrywał ogromna role. Zbyt mocno zaufałam i sie jeszcze mocniej przejechałam…"
"Pełen profesjonalizm i zaangażowanie. Zawsze trafne diagnozy i skuteczne leczenie. Do tego, bardzo sympatyczna i życzliwa Pani Doktor, mająca dobry kontakt ze zwierzęciem i właścicielem, co nie jest powszechne. Leczę tu swoje psy od wielu lat. Polecam serdecznie."
"Pani doktor z największą empatią i szacunkiem pomogła odejść naszemu cierpiącemu członkowi rodziny. Pocieszała nas i pozwoliła nam być przy nim do końca. Bardzo dziękujemy!"
"Zgadzam się w poprzednimi recencjami, że Pani weterynarz jest bardzo miła, natomiast budzi zastrzeżenia brak wiedzy na temat chorób. Mój pies choruje na nieswoiste zapalenie jelit z zwiazku z czym ma bardzo restrykcyjną dietę (bez białka zwierzęcego) o czym Pani wet była poinformowana. Po wykonaniu zastrzyku z witaminy B12 (w celu wyrównania jej poziomu), który mój pies dostawał co parę tygodni, Pani wet podsunęła pod nos mojemu psu psi smakołyk. Całe szczęście szybko zareagowałam i poinformowałam, że mój pies nie może jeść takich rzeczy. Pani weterynarz była zadziwiona "przecież to tylko mały kawalek"... Niestety pokazała kompletny brak wiedzy na temat tej choroby. Podanie smakołyku o niewiadomym składzie powoduje automatycznie zapalenie jelit/ żołądka (biegunka, wymioty itd.)... weterynarz powinien o tym wiedziec i napewno nie podawać smakołyka bez zgody właściciela. Bardzo dziwne podejście. Wielka szkoda, że w gabinecie nie przymuje już Pan Maciej Dzwigaj."
Może Cię to zainteresować
Oni też szukają
Katalog firm, placówek i usług w Zabrzu
⭐ referencja biznesowa 🔍 usługi wyszukiwania ☎ informacje kontaktowe 🕒 godziny pracy 🗨 opinie 🌍 mapa miasta 📷 zdjęcia