Cafe Chopin

"Odesłano nas od lady/bufetu do stolika twierdząc, że na górnym tarasie jest obsługa kelnerska. Obsługa nie podeszła (czekaliśmy 14 minut). Córka zamówiła pucharek lodów "Miś", otrzymała rozsypującą się (uszczerbiony z każdej strony i popękany pucharek) "Pszczółkę". Moja szarlotka była mikroskopijna...wiem, że inflacja, drożyzna, itp... ale szanujmy się wzajemnie.."

"Dobre ciasto i bardzo mocna kawa. Obsługa miła i życzliwa. Na tle innych kawiarni wypada średnio przy tej samej cenie"

"Ciężko ocenić bo może to znak obecnych czasów ale wydaje mi się, że 18 zł za " herbatę zimową", w której były dosłownie dwa goździki, pół plastra pomarańczy i jakiś słodki syrop to lipa i przegięcie. No i smaczne to nie było. Może moja wina, że zamówiłem herbatę w kawiarni?"

"Lubiłam bardzo tą kawiarnie ale zauważyłam iż porcje tortów i ciast zamawianych na miejscu różnią się znacząco od tych na wynos a mianowicie te na wynos są znacznie mniejsze!! Dzisiaj kupiłam dwie porcje tortu pomarańczowego na wynos jakież było moje zdziwienie kiedy pani kelnerka skasowała mnie ponad 35 zł za dwie porcje a w opakowaniu było niecałe 1,5 porcji. Po zwróceniu na to uwagi usłyszałam że teraz po prostu maja mniejsze porcje, z tortu na 12 osób zrobił się tort na osób 14. Nie było by w tym nic dziwnego że wszędzie szukają oszczędności ale Chopin do najtańszych kawiarni nie należy i traktowanie klientów w ten sposób na pewno odbije się negatywnie."

"Kawa smaczna, gorąca czekolada to tak naprawdę kakao. Sernik dziwny - goły na talerzu, kruszący się. Żadnej polewy, lukru, owoców. Plus taki, że bez rodzynek."