SAJ - GON

"Kiedyś pyszne jedzonko. Obecnie żenada! Ryż rozgotowany i stary ryż dorzucany do porcji. Doliczone ceny za opakowania do 4 sosów a sosy dodane 2 (zdarzyło się kilka razy) Obsługa bardzo nieprzyjemna, nieskoncentrowana na kliencie dlatego zamówienia są mylone i takie wciskane są na siłę klientowi. Nie polecam i zamawiałam ostatni raz!"

"Zamówiłem FILET z kurczaka po seczuańsku i do tego jedno takie samo danie ale zamiast kurczaka tofu. Otrzymałem dwa kompletnie różne dania: 1) to było udko z kurczaka bez kości a nie filet 2) sos był słodko-kwaśnym glutem na bazie mąki, nic wspólnego nie miał ze swoją nazwą. Było to niezjadliwe, ani mięso ani sos. 3) surówka smakowała jak świeżo pokrojona kapusta z marchewką w occie... 4) wersja z tofu miała kompletnie inny sos (pomimo, że obydwa miały być po seczuańsku). Była dość udana i o dziwo zjadliwa... Zamówiłem również banany w cieście. Niestety były obrzydliwe i tyle, więcej nie trzeba mówić."

"Nie byłam kilka lat w restauracji, więc postanowiłam to zmienić, i teraz żałuję, kiedyś jedzenie pyszne, duże porcje a dziś masakra,jedzenie wręcz okropne, zalane tłuszczem przypalone. Wołowina na gorącym półmisku z sezamem nie do zjedzenia. Obsługa nie kulturalna, mało interesująca się klientami. Panie obsługujące bardziej zajęte Panami oczekującymi na dania na wywóz, głupie żarty między nimi, wręcz momentami " nie smaczne" i nie na miejscu. Niestety nie polecam tego miejsca, szkoda pieniędzy i czasu."

"Bardzo dobra zupa rybna na ostro , bardzo podobna do zupy pekińskiej smaczna dobrze przyprawiona jak najbardziej polecam ,zapewne jeszcze raz odwiedzę w to miejsce żeby spróbować czegoś innego"

"Wczoraj razem z siostrą zamówiłyśmy w Saj-gonie rosół. Po chwili oczekiwania Pani kelnerka podała nam ową zupę z NIESPODZIANKĄ. A mianowicie z zepsutym mięsem. Smród był tak wyczuwalny, że nawet nie odważyliśmy się wyjąć łyżek z serwetek w celu spróbowania zupy. W pełni zgadzam się z opiniami wystawionymi przez inne osoby dotyczące obsługi. Panie nie raczą nawet pozbierać talerzy ze stołów- klient musi samodzielnie odnieść je na lade inaczej opryskliwie zwracają uwagę. Stoliki aż lepią się od brudu. Może zamiast plotkować i wychodzić na papieroska pora wziąć się do pracy. Ostatnia nasza wizyta w tym miejscu. Rada dla właściciela miejsca, proszę przyjrzeć się swoim pracownikom uważniej, ponieważ płci im Pan swoje pieniądze i to za kiepsko wykonaną pracę . Jak widać nie jest to tylko moja opinia."