Hotel i Restauracja "Rajski Ogród"

"To już kolejna impreza w tym hotelu. W maju spotkanie koleżeńskie 3-dniowe dla grupy 14 osób. Teraz ognisko dla 20 osób. Wszyscy zachwyceni obsługą, wyżywieniem oraz otoczeniem hotelu a zwłaszcza romantycznym ogrodem. Polecam!!!"

"Jestem świeżo po weselu w tym lokalu. Zapłaciłam 100% za 9 dorosłych osób, które nie uczestniczyły w moim przyjęciu, jedzenia dostałam tyle co kot napłakał, roladek z pierwszego gorącego dania zostało dosłownie 9, przy czym ja z mężem oraz fotograf na pewno nie zjedliśmy, bo byliśmy w tym czasie na sesji zdjęciowej. Po obiedzie oblały nas wszystkich poty, bo przy 30- stopniowy upale klimatyzacja była włączona dopiero na chwilę przed naszym przyjazdem. Pan młody kilka razy dopominał się o podkręcenie klimatyzacji- bezskutecznie. Jak się okazało podczas rozmowy z właścicielem przy rozliczeniu, wyłączył on ją całkowicie o godzinie 2 w nocy, gdzie gości jeszcze było sporo oraz nie chodziła ona cały czas, bo się wyłączała w trakcie imprezy. Ściankę za młodą parą włączał mój tato po życzeniach na sali tanecznej, a napis miłość, który był przez nas wynajęty podpinał do prądu dopiero mój mąż po pierwszym tańcu. Podczas pierwszego tańca brat młodego przyniósł do lodówki (do której mieliśmy dostęp tylko my- młoda para i kuchnia) szyszki z samochodu, które miały być przeznaczone na bramy oraz karton wódki- którego nie otrzymaliśmy z powrotem- co się okazało dopiero kilka dni po weselu przy rozmowie ze szwagrem. W umowie mieliśmy zapis, że na noc poślubną jako prezent od lokalu mieliśmy dostać paterę owoców i wino czego również nie otrzymaliśmy. Inni usługodawcy ( od słodkiego stołu i napisu ) na spotkaniu po weselu twierdzili, że Pani menager jest niemiła i ciężko się z nią dogadać. Co mi się najbardziej nie podobało to to, że Pani menager w poniedziałek napisała mi smsa, że do wieczora musi mieć rozkład stołów ile osób siedzi przy danym stoliku, gdy jej odpisałam że nie mam czasu teraz się tym zająć odpisała, że musi to mieć do wtorku do 12 chociaż pierwotnie umawialiśmy się, że do piątku mam jej dać znać. W piątek przed samym weselem napisała mi z rana, że szyszki wraz z dekoratorką mamy przywieź/ załatwić do 16 pomimo wcześniejszych ustaleń, że mamy czas do 21. Bardzo mnie zdenerwowało robienie z nas przysłowiowych głupków na zasadzie " my czegoś takiego nie mówiliśmy ". O układ wiejskiego, słodkiego i alkoholowego stolika trzeba było się wykłócać. Dodatkowo zapłaciliśmy 300 zł za kelnerkę, która miała obsługiwać wiejski i słodki stół (obostrzenia związane z koronawirusem) ja jej na oczy nie widziałam, a zapłata za nią była konieczna w razie kontroli. Warto też wspomnieć, że jednym z obostrzeń na weselu miał być 1 kelner obsługujący 15 gości, na naszym weselu gdzie było 117 osób było 4 kelnerki. Sale i ogród piękne ale poza tym polecić tego lokalu nie mogę ."

"Wspaniałe miejsce na wesele. Nasze wesele odbylo się 20.01.2018 i choćbym na siłę szukał nie mam się do czego przyczepić. Wspaniałe jedzenie, które zachwalali wszyscy goście. Świetna obsługa, która była praktycznie niewidoczna w trakcie podawania i dokładania potraw. Pani Ewa (manager) we wszystkim doradza i bardzo ułatwia decyzję. Bardzo ładne, wygodne pokoje. W stu procentach lokal pokazuje pełen profesjonalizm."