Česká Republika Olsztyn

"Szczerze to dawno nie miałam gorszego wyjścia do restauracji. Samo jedzenie jest okej. Brakowało mi faktycznie więcej pampuchów do dań (czytaj knedliczków) zamiast tego w karcie dominują frytki.. Na przystawkę zamówiliśmy smażone małe serki i deskę piw. Było okej. Ale widać że serki to najtańsze gotówce z jakiegoś makro, a sos żurawinowy jest ze słoika. Niestety najgorsze się dopiero zaczęło. Od samego początku kelnerka NIE poinformowała nas jaki jest czas oczekiwania na danie główne. Nie powiedziała nic. Od czasu złożenia zamówienia siedzieliśmy 1,30 h w oczekiwaniu na danie główne - a zamówiliśmy dwa razy gulasz! Chyba nie gotują państwo tego gulaszu od zera przy każdym kliencie żeby aż tyle wymagało to czekania! Po godzinie czekania koło nas rozsiedli się nowi goście, kelnerka od razu do nich podeszła z informacją,że ' czas oczekiwania na danie główne w tej chwili to godzina, ale może podać przystawki i zupy' . okej, super, my dalej siedzimy i nic. Nikt nie podejdzie, w zabieganej pracy trudno panią kelnerkę złapać W końcu mi się udaje! Mówię że już czekamy 1,30h w odpowiedź mnie zszokowała ' już, tak, przepraszam' po czym po 30 sekundach przynosi dwa talerze z kuchni, tak jakby już tam leżały a ona o nich zapomniała. Ja wszystko rozumiem, niedzielę, 13, wzmożony ruch. Ale kontakt. Klientem i informowanie go serio powinno być naturalną rzeczą. Jedzenie było smaczne, ale obsługa klienta musi przejść jakieś szkolenie."

"Cudny, czeski klimat wraz z czeską muzyka i bajkami w telewizji, niezwykle sympatyczne i ogarnięte panie kelnerki, ciekawe, różnorodne menu oraz zwyczajnie bardzo smaczne jedzenie. Bardzo polecam jeśli lubicie klimat lekko karczemny."

"Długo się zbierałam, żeby odwiedzić restaurację, słyszałam wiele pozytywnych opinii i w końcu Walentynki okazały się idealną szansą na wizytę. Pierwsze co warto ocenić to wystrój lokalu- bardzo klimatyczny, pasujący to motywu przewodniego menu i samej nazwy. Obsługa miła, uśmiechnięta, lekko zakręcona z tego względu, że doszło do pomyłki z zupami, jednak Pani szybko zareagowała. W środku było sporo gości także wszystko można zrozumieć ;). Jedzenie było przepyszne, ciężko do czegoś się doczepić. Krem z cebuli to petarda smakowa, jedna z najlepszych zup, jakie jadłam. Rosół z kluseczkami aromatyczny i bogaty w dodatki. Golonka mięciutka, łatwo odchodziła od kości, chleb świeży i chrupiący. Ogromna porcja sałatki z kurczakiem- aromatyczny sos vinegret, rozmaita ilość różnych warzyw i niewysuszona, soczysta pierś z kurczaka. Na koniec trzeba było spróbować sławnego, smażonego sera. Była to wisienka na torcie- obok zupy krem cebulowej to mój faworyt."

"Jadłodajnia wzorowana na styl czeski. Od progu wita nas duży egzemplarz krecika. Wystrój fajny, obsługa sprawna i bardzo miła, ale jedzenie nie do końca spełniło moje oczekiwania. Wybór dań dość spory, ale posiłki mdławe w moim osobistym odczuciu. Do tego ceny za obiad są dość wysokie( niestety za piwko też). Raz na jakiś czas warto odwiedzić to miejsce, szczególnie wieksza ekipą, gdyż jest tu sporo miejsca i tym napewno zapunktuje w porównaniu z innymi olsztyńskimi restauracjami."

"Miałam okazje odwiedzić to miejsce kilka razy i moje ogólne wrażenia oceniam na bardzo pozytywne. Miła obsługa, panie są zawsze uśmiechnięte, wiedza obsługi na adekwatnym poziomie, estetycznie podane posiłki, duże porcje, dania właściwie doprawione. Miałam okazje spróbować kilku różnych dań z karty, herbatę i regionalne piwa. Restauracja stawia na wysoką jakość. Nigdy się nie zawiodłam. W sezonie na pewno warto rezerwować miejsca z wyprzedzeniem, gdyż restauracja prawie codziennie jest pełna i czasem trzeba czekać 30-40min, aby zwolnił się stolik. Zdecydowanie miejsce, do którego chce się wrócić! Polecam."