Domino's Pizza

"Zamówiliśmy pizzę i otrzymaliśmy ja dopiero po ponad 1,5h. Pizza przyszła lekko ciepła, mimo ze odległość do lokalu to jakieś 1km. Sama pizza - New York, całkiem dobra. Sporo mięsa, natomiast szerokie brzegi."

"Tragedia zamówiłam pizzę która przyjechała lodowata co najlepsze z restauracji do mnie jest ok.10 min to raczej pizza powinna bynajmniej trochę być ciepła na jednej pizz nie było prawie w ogóle dodatków i wygląda jak zwykła pizza z piklami miała być polana sosem hamburgerowym a polali zwykłym czosnkowym i co jak by ktoś miał uczulenie na czosnek w ogóle o to nie zadbali zawiodłam się bo od paru dobrych lat ta pizzeria była moją ulubioną. Ps.miały być 3 sosy były 2"

"Zamówiliśmy pizzę w lokalu. Dostaliśmy pizzę z surowym, ciągnącym się ciastem. Zgłosiliśmy zaistniałą sytuację. Pani która podeszła do stolika powiedziała że nie jest surowa a nam się wydaje bo ma dużo składników i przez to ciasto jest mokre... Że na pewno nie surowe bo mają doświadczonego kucharza. Po chwili rozmowy Pani poszła z tą pizzą pokazać ją komuś. Wróciła i powiedziała że dostaniemy nową. Pizze dostaliśmy nową za to talerzy już nie, zostały nam te na których były kawałki surowej pizzy. Z drugą pizzą musiało być również coś nie tak, mam zatrucie pokarmowe. Ładnie zalatwiliscie kobietę karmiąca piersią i to na same święta... Już nigdy u was nie zjem!"

"Trochę czasu minęło od mojej ostatniej bytności w tym miejscu. Dalej jest sympatyczny klimat, może o jeden stolik za dużo - ten w przejściu obok kolumny. Obsługa była zmęczona i ewidentnie czekała na koniec dnia roboczego. Menu ok nie do końca na szybko zrozumiałem promocje ale niechaj. Wybrane dwie średnie na wynos z sosem czosnkowym za 45 PLN. Czas oczekiwania dosyć długi bo trochę ponad 20 min, brak informacji że można już odbierać. Lekki chaos i zamieszanie przy odbiorze. Jedna z pań zajęta strasznie czymś innym , druga powiedziała że to nie jej zamówienie było i mamy czekać. W końcu odebrane zawiezione samodzielnie do domu i konsumpcja. Ciasto trochę za cienkie prawie jak pergamin, ser prawie zapieczony na sucharek , w drugiej pizzy capriciossa trochę za tłusto bo wszystko się lało (i chyba zamiast szynki było pepperoni ale nie jestem aż takim mięsnym znawcą). Ciężko powiedzieć po tej przygodzie czy chciałbym tak szczerze polecić."

"Niestety zawiodłam się. Kilka razy jedliśmy pizze i była względnie dobra jak na pizze z sieciówek, zawsze bez powodu do negatywnych opiń. Dzisiejsze zamówienie okazało się kompletnie nie zjadliwe i pizza wylądowała w koszu bo pomimo prób nie dało się przełknąć. Pizza spalona. Do tego niestety ale była zimna. To nie było moje pierwsze ale myślę że niestety ostatnie :("