Fluffy Dog Kielce

"Po wizycie w tym przybytku musiałam skierować się do weterynarza, pies ma podrażnioną skórę, którą naturalnie zaczął wylizywać co skutkuje raną. Podczas wizyty pani groomer przycięła psu język, nasłuchałam się jaki jest niegrzeczny, niestety nie został wykąpany, ponieważ nie starczyło czasu.. Także drodzy posiadacze czworonogów jeśli chcielibyście skorzystać z tego punktu, mile widziane wyczesane i wykąpane psy i najlepiej wcześniejsza wizyta u psiego terapeuty aby pies zachowywał się dobrze podczas wizyty. Szczerze tragedia. Wnioski po wizycie: pies niewykąpany, z raną pod ogoenm wylądował w lecznicy, która dwukrotnie przewyższa kwotę wizyty u groomera. Z tego miejsca korzystam od dwóch lat, jak przypomnę sobie pierwszą wizytę, nie chce mi się wierzyć jaka jest różnica, Zwrot o sto osiemdziesiąt stopni. Także nie polecam Moja odpowiedź do pani komentarza: po pierwsze pies systematycznie uczęszczał do pani punktu - co 3, 4 miesiące, po drugie jest niezwykle łagodnym i spokojnym psem, i z tego co pamiętam poprzednimi wizytami był chwalony za grzeczne zachowanie..., po trzecie zdjęcie kołtuna odnosi się do kucyka, który prosiłam nie ruszać jeśli znajdzie się tam jakikolwiek, po czwarte jak można stracić do psa cierpliwość??? Stracimy cierpliwość i go okaleczymy?? I jeśli uważa pani że nagle stał się psem trudnym, to czemu pani go przyjęła??? Wypowiada się pani że w punkcie jest indywidulane podejście dla psa?? Oczywiście w odp przedstawia pani nieprawdziwe informacje aby oczyścić się wizerunkowo. Mówi pani o filcu?? Pies był 3,5 miesiąca temu na wizycie, jest niemożliwe aby miał jakikolwiek filc. Zdjęcie dokumentuje kucyk, który ma od urodzenia i tam ma prawo pojawiać się filc nie na tułowiu. Pies po wyjściu był pod ogonem i w okolicy wygolony do skóry, czego się nie robi! Czuł się niekomfortowo i zaczął miejsce wylizywać, powstała rana dalej ropień. Pies teraz jest na antybiotykoterapii i lekach przeciwbólowych, także raczej oczekiwałabym przeprosin, ponieważ naraziła mnie pani na wysokie koszty leczenia a przede wszystkim ogromne cierpienie psa! Oddałam pani swojego nieagresywnego, spokojnego shih tzu pod opiekę. Co więcej pani reakcja pokazuje już nie tylko jakim jest pani groomerem ale przede wszystkim człowiekiem"

"Polecam, psina zawsze wychodzi mega zadowolona, piękna i pachnąca! ☺️"

"Wraz z małym szalonym maltańczykiem Rico jesteśmy stałymi klientami i bardzo dziękujemy za swietnie wykonywana prace. Polecam jak najbardziej !"

"Blacky bardzo dziękuje za podcięcie mi mojego futerka. Kiedy mi podrośnie znowu się pojawię, pomimo stresu. Była to moja pierwsza wizyta. Panie są bardzo sympatyczne i opiekuńcze. Do zobaczenia."