NZOZ GOŁONÓG Józefa Cieszkowskiego 12A, 41-300 Dąbrowa Górnicza, Województwo Śląskie

"Bardzo niemiły personel, chyba tylko jednej Pani tam płaca za wykonywanie swojej pracy, bo jako jedyna nie jest opryskliwa, niemiła i obrażona na cały świat. Odkąd chodzę do przychodzi zawsze jest problem żeby się umówić do lekarza, do specjalisty, nigdy nic nie wiadomo, dziwie się, ze ludzie jeszcze tam nie umierają z takimi pracownikami. Nigdy nie można dostać pomocy, a jedynie same pretensje, ze się w ogóle przyszło"

"Przychodnia godna podziwu, przychodzę od wielu lat i zawsze spotykam się z wielką empatią Pań które tam pracują, Pani Monika zawsze pomoże w ustaleniu wizyt lekarskich i udziela dobrych porad , bardzo bolesne zastrzyki podaje powoli by pacjent odczuwał jak najmniejszy ból ,Pani Danusia, złote ręce, wspaniale pobiera krew , jest zawsze miła i profesjonalna."

"Szanowni Państwo,z czystym sumieniem pragnę odnieść się do obecnej sytuacji w Przychodni…uczciwie należy się 5 x ***** Czysto,cieplutko…obsługa z „górnej półki „ . Panie uprzejme ,konkretnie i na temat. Służą poradą,wytłumaczą . Pozostawię wcześniejszą opinię,dla porównania . W okresie kilku lat,od czasu kiedy wystawiłem wcześniejszą (negatywną opinię)wiele się zmieniło ,Wielkie Brawa! NIEPOROZUMIENIE! Służba Zdrowia? Tylko z nazwy! Panie w rejestracji, tylko odsyłają pacjenta...wymyślają dziwne historie, żeby się nie przepracować. Telefon ciągle dzwoni, nie jest odbierany...obserwowałem osobiście. Wszystkie Panie ignorują telefon ,chowają się przy ścianach w pomieszczeniu, prowadząc sobie pogaduchy między sobą. Czekają na koniec swojej pracy, pozostawiając pacjentów z problemem. W dniu dzisiejszym, próbowałem się zarejestrować do lekarza aby otrzymać skierowanie do specjalisty dla dziecka. Usłyszałem o 9.00 że nie ma już miejsc,gdy poinformowałem Panią że w dniu wczorajszym kazano mi przyjść dzisiaj, powiedziano mi żebym przyszedł o 15.00 ...o to i jestem. Co widzę? Kolejną nową Panią w ciemnie bitą ,która o niczym nie wie i każe mi przyjść w dniu jutrzejszym. Ludzie, 3 dni próbuje się zarejestrować do lekarza żeby dostać skierowanie do specjalisty . Oni tutaj uważają ,że ludzie nie mają pracy, rodziny...obowiązków . Tylko chodzić do nich i usłyszeć, proszę próbować jutro. Pomyłka"

"Szacunek i wyrazy najwyższego uznania dla pani doktor Zyguła. Pomimo dużej liczby pacjentów przyjęła mnie gdy przyszedłem z ogromnym bólem w dolnej części pleców. Nie mogłem się nawet zgiąć ani wyprostować a już nie mówiąc o założeniu butów samemu. Pani doktor znalazła dla mnie czas i pozwoliła mi się zarejestrować. Udzieliła mi stosownej pomocy medycznej. Wspaniały lekarz z dużą dozą empatii. Szacunek również dla pań z rejestracji oraz. dla pani która podawała mi zastrzyk.. Pacjent Andrzej"

"Chodzę do tej Przychodni od lat. Podczas pandemii bardzo chorowałam, więc byłam tam częstym gościem. Większość spraw załatwiało się w okienku na dworze. Paniom pielęgniarkom nie przeszkadzała praca w śniegu, mrozie i w przeciągach...w trudnych warunkach wykonywały swoją pracę z dużą dozą cierpliwości i zrozumienia w chaosie pandemicznym. Ludzie uważają, że mają być natychmiast obsłużeni nie patrząc na kolejkę, terminy czy też zasady obowiązujące dla wszystkich pacjentów. Byłam świadkiem, kiedy to jedna z pacjentek pod wpływem alkoholu szarpała za kratę w okienku, kopała w drzwi i wykrzykiwała niecenzuralne słowa...Niestety takich ludzi tez trzeba obsłużyć...Dlatego zastanówmy się czasem, czy nie warto żyć w zgodzie i kulturze, jeszcze to nikomu nie zaszkodziło... Dzień dobry lub dziękuje nikogo wiele nie kosztuje...Odkąd należę do tej Przychodni zawsze wszystko załatwiam bez problemu i jeszcze mogę liczyć na porady medyczne. Jedyne co by się przydało w tej Przychodni to solidny remont. Pozdrawiam wszystkie Panie pielęgniarki, lekarzy a niezadowoleni pacjenci niech idą prywatnie tam tez są kolejki:) Agnieszka M."