Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej "Partner" 1 Maja 196, 25-655 Kielce, Świętokrzyskie

"Panie pielęgniarki nie potrafią liczyć do 7. Miały pojawić się na pobraniu krwi (wizyta domowa) po 7 dniach od wyjścia pacjenta ze szpitala, pojawiły się po 3 z ogromnymi pretensjami o godzinie 7 rano, Pani weszła na posesje bez wiedzy kogokolwiek, a po otwarciu drzwi usłyszałam ,,ten pies powinien być uwiązany, jak tu przyjeżdżam” (tabliczka z informacją o psie znajduje się na furtce). Kobieta po kłótni z ciężko chorym człowiekiem, o to ile to dni od poniedziałku do czwartku, bez słowa wybiegła z domu nie zamykając za sobą, ani drzwi, ani furtki. Zero empatii, totalny brak kultury i podstawowych zasad. Niejednokrotnie siedząc w poczekalni słyszałam, że absolutnie nie ma miejsc bo jest tłum ludzi, a na miejscu dwie osoby w tym ja! O zrobienie zastrzyku trzeba dosłownie błagać. Brak szacunku do ludzi, szkoda tylko, że z tą kobietą muszą mieć styczność ciężko chorzy pacjenci lub starsze osoby."

"Przykro mi że w tej przychodni nie ma już Doktor Ewy Strzelczyk. Mogę powiedzieć że dzięki niej dokładnie dowiedziałam się na co choruje i dalej lecze się w tym kierunku. No cóż, nie można tego powiedzieć o reszcie kadry, w szczególności mam uwagi do Pań zasiadających na rejestracji. Nie codzien się jest świadkiem historii, gdzie jedna z Pań zaleca przyjście do przychodni Panu bez nogi bo przecież ma niedaleko. Ciężko jest się też umówić do lekarza. Potrzebując zwolnienia do pracy i dzwoniąc w czwartek usłyszałam że mam przyjść w poniedziałek. Żądając teleporady usłyszałam że przecież lekarz musi mnie zbadać. Zapraszam w takim razie w piątek. Przychodzę w piątek jest pusty korytarz a miały być tlumy. Parodia."

"Wspaniała Pani Doktor Ewa Strzelczyk, aż szkoda że nie ma jej już w naszym mieście. Dziękuje za normalne podejście, uwagę i zaangażowanie jakie Pani zawsze dawała, z Panią człowiek czuł się bezpieczniej. W tej przychodni Pani Krysia też zasługuje na pochwałę i podejście do ludzi. Polecam bardzo!"

"Take fajne Panie na recepcji i tacy fajni lekarze, ale na miłość Boską odbierajcie te telefony jak ktoś do was dzwoni ."

"Witam, empatii 0 tyle jest w Paniach pielęgniarkach. To nie jest służba, chyba , że cwaniactwa. Mądrzejsze od lekarza specjalisty. Pacjent ma pamiętać kto ma wystawić skierowanie na pobranie krwi, bo jak nie znasz prawa pacjenta to płać ZUS a lecz się prywatnie i nie dyskutuj. No cóż ale co tu wymagać, pielęgniarki tu wiedzą wszystko lepiej. A Ty płatniku ZUS płać i nie dyskutuj :). Ale cóż Panie pamiętają PRL tak są wychowane, betonoza."