Smyk - Cały dla małych!

"Duży wybór artykułów dla małych dam i dżentelmenów od 1. dnia aż do progu młodszej młodzieży: wózki, garderoba, kosmetyki pielęgnacyjne, zabawki, itp... Nie zapomniano też o rodzicach i opiekunach oferując różne szpeje pomocnicze jak np. - butelki, wanienki, podgrzewacze i inne rzeczy w określonym asortymencie."

"Sklep jak sklep tylko że obsługa bardzo nie miła, pracownice tego sklepu traktują klienta jak zło konieczne. Zapytane o coś odpowiadają bardzo opryskliwym tonem. Już tam więcej nie mam zamiaru robić zakupów"

"Kierowniczka drze mordę, bo inaczej tego się nie da nazwać na swoich pracowników przy klientach. Bardzo nieprofesjonalne zachowanie. Będąc tym pracownikiem zgłosił bym sprawę do PIPu o mobbing. Jak już ma się ochoty robić sceny to może bez udziału publiki. Ewentualnie można zostać stand-upowcem a nie kierownikiem."

"Pani p.o. kierownika Joanna była bardzo niemiła podczas dokonywania zwrotu towaru - twierdząc że jestem nieuprzejmy oddając towar przełożony na lewą stronę - czy w zasadach zwrotu jest informacja o tym ? Przez zachowanie Pani koerownik czułem się jak intruz w sklepie Smyk."

"Nie wpuszczono nas z psem ponieważ był za duży. Pan ochroniarz powiedział, że gdyby pies był mały to tak ale taki duży ( dalmatyńczyk) to już nie. Już w prlu u naszych zachodnich sąsiadów można było wchodzić do sklepów z psami ale u nas w niektórych sklepach niestety dalej widać zacofane podejście .Dla porównania w galerii naprzeciwko weszliśmy do każdego sklepu z psem i nie było problemu. Nie pozdrawiam. Państwa odpowiedź poniżej jest żenująca. Małego psa wpuszczacie bo ewentualnie ugryzie słabiej niż duży? Do większości sklepów można wchodzić z psami i nikt nie dostaje od tego nagłych napadów alergii a psy nie zagryzają tam dzieci, nie musicie zasłaniać swoich zacofanych zasad bezpieczeństwem dzieci. Proszę wywiesić na swoich drzwiach zakaz wejścia z psem wtedy będzie jasne, że należy was omijać szerokim łukiem a nie prowadzicie segregację wg rozmiaru zwierzęcia."