Kryta Pływalnia Wodna Nuta Prószkowska 96, 45-758 Opole, Opolskie

"Klimat basenu w porządku, to co było dla mnie bardzo niezadowalające to obsługa. Na starcie Pani zmierzyła mnie wzrokiem, jakbym zrobił jej krzywdę. Przy pokazaniu karty multisport Pani stwierdziła, że w przypadku nabicia drugiej godziny muszę wyjść specjalnie z basenu i dać jej kartę. Gdy przyszedłem po godzinie wyszła dopłata 60 groszy, która miała zostać zapłacona natychmiast Inaczej Pani nie miała zamiaru oddać karty. Nigdy się z czymś takim nie spotkałem na innych basenach i przez pryzmat tego wodna nuta to basen, którego zdecydowanie nie polecę nikomu."

"Jestem po wypadku, trening w basenie sprawia mi ból. Wydaje podczas ćwiczeń dźwięki na które nie mam wpływu. Ratownik (w okularach, ciemne krótkie włosy, wieczorny dyżur przy głównym basenie 24.04.23) podczas mojego treningu intensywnie mnie obserwował co jak najbardziej rozumiem bo jest to część jego obowiązków lecz jak mogę nazwać sytuację która miała miejsce po wyjściu z basenu? Molestowanie w miejscu publicznym? Gdy wyszłam z basenu mierzył mnie wzrokiem i zaczął wydawać głośne dźwięki naśladujące jeczenie. Robił to patrząc prosto na mnie. Dźwięk powtórzył pięć razy na tyle głośno, że ludzie się odwracali, dodam, że przy sytuacji były obecne również dzieci nie tylko dorośli. Jestem oburzona i zniesmaczona. TO NIE JEST MIEJSCE DLA DZIECI! UWAGA!"

"Na pewno nie polecę tego miejsca jako atrakcji. Obiekt choć stosunkowo nowy jest w opłakanym stanie. Zimno w szatniach, na basenie też nie za ciepło. Przejście z szatni na basen jest przez drzwi, które się nie domykają więc ciągnie chłodem. Odpadające płytki w solance i jacuzzi. No i ciągle się tam coś dzieje: incydent kałowy lub bakteria w wodzie. Odradzam..."

"Obiekt nie ma gospodarza i od lat niszczeje. W wielu szafkach pourywane wieszaki. Czujniki pod prysznicami włączają i wyłączają wodę losowo. Na dwie sauny ale czynna tylko jedna. Za to z temperaturą 70-80°C i bez cebrzyka z wodą. W pierwszej saunie natrysk uszkodzony od około 3 (tak) lat. W basenie solankowym nie ma już wielu płytek. Ostre krawędzie są niebezpieczne dla rozmokłej skóry i porobiły dziury w moich dwóch kąpielówkach. Zegar ma tylnej ścianie ekranu jest zepsuty od kilku miesięcy. W toalecie zapach wskazujący na rzadkie sprzątanie. To był ładny obiekt ale aby znowu był ładny trzeba zmienić kierownictwo bo obecne albo nie potrafi albo nie chce działać jak trzeba. A szkoda."