Salon meblowy Black Red White - meble Zabrze Mielżyńskiego 3, 41-800 Zabrze, Województwo Śląskie

"Nie polecam. Sklep otwarty, a szukanie kogokolwiek z obsługi zajęło mi 10 minut. W końcu znalazłam Panią, która już jednak obsługiwała klientów to szukam dalej. I niestety nic. Na tak wielki sklep żeby 1 osoba była na zmianie to nawet nie jest śmieszne, a tragiczne. Długiej przygody temu oddziałowi nie wróżę. U konkurencji tego samego dnia praktycznie na każdym stanowisku ktoś do pomocy."

"Najlepszy sklep w okolicy z największym wyborem i asortymentem. Obsługa zawsze pomocna i doradzi w wyborze. Całe mieszkanie umeblowane mam w BRW i nigdy nie miałam z niczym problemu. Bardzo polecam każdemu ten sklep, kto nie jest pewny wyboru, bo obsługa doradza w 100%. Ostatnie zakupy dokonywałam u Pani Korneli, która doradziła mi w wyborze szafy flex oraz narożnika. Jestem mega zadowolona z wyboru. Dla mnie wszystko super! Polecam :)"

"Nie polecam , zamawiać kuchni w tym sklepie.Projektantka to jedna wielka porażka , źle wymierzona kuchnia .Kuchnia nie była zgodna z projektem, fronty w wąskich szafkach bez frezów (tłumaczenie projektantki „ to było logiczne że frez się tu nie zmieści „)Po reklamacji wymieniono szafkę, ale bez możliwości zamontowania koszy cargo. Montaż trwał trzy dni ,projektantka zapomniała zamówić koszy cargo i gniazdka chowanych w blacie. Od listopada do kwietnia kuchnia nadal nie została dokończona . Jedna wielka porażka !!!!!"

"Jesli chodzi o Panią Justynę, niesamowicie cierpliwa i miła osoba. Jeśli chodzi o Panów ,którzy pracują w magazynie, rozumiem,że dostarczanie asortymentu do samochodów klientów nie jest waszym obowiązkiem,ale odpowiedź na pytanie,czy nam pomogą,bo Pani z działu sprzedaży zapewniała,że tak, dostając odpowiedź "no to skoro tak powiedziała to teraz po nią idź i niech Ci pomoże " pozostawia wiele do życzenia. Czytając komentarze nie jest to jednorazowa sytuacja , dziwię się,że nikt nie wyciąga konsekwencji..."

"Niestety obsługa porażka, 20 min szukania materaca po czym panie stwierdziły że go jednak nie ma i każda poszła w swoją stronę zamiast podjąć próbę zaproponowania czegoś innego. A mówiłem wyraźnie że chce kupić materac. Szkoda bo widziałem kilka ciekawych materacy na które pewnie bym się skusił gdyby która kolwiek z pan podjęła próbe rozmowy czego mi potrzeba. No nic, poszukam czegoś innego u konkurencji."