Reserved Warszawska 26, 25-313 Kielce, Świętokrzyskie

"Dobry sklep i bardzo dobre wyposażenie."

"Wszystkie panie tam pracujące bardzo pomocne i sympatyczne.Dla pana, który jak wynika z identyfikatora pełni funkcję dyrektora jedna rada. To pracownicy sklepu, w tym pan jest dla klienta, a nie odwrotnie.Trochę więcej zaangażowania i uśmiechu a niemiłe wrażenie, że pracuje się tam trochę jakby za karę minie bezpowrotnie."

"Obsługa na żenującym poziomie. Rażący brak profesjonalizmu. Sklep ładny."

"Zawsze byłam zadowolona z zakupów w tym sklepie. Do wczoraj... Kolo przymierzalni, na wieszaku gdzie można odwiedzać przymierzone ubrania zobaczyłam fajny sweterek, ale niestety nie w moim rozmiarze. Kiedy w koncu znalazlam jakas Pania z obsługi, zapytałam gdzie mogę znaleźć taki ciuszek, w odpowiedzi usłyszałam "a tam za filarem sa swetry, proszę sobie poszukać". Pani tak szybko się zawinęła, ze nawet nie zdążyłam zapytać, za którym filarem. No cóż, sweterka nie znalazlam, a nie chciało mi się tracić czasu na szukanie kolejnej wolnej Pani z obsługi. Kiedy podeszłam do kasy okazało się, że przede mną stoi znajoma. Zaczylysmy rozmawiac, ok nie zachowałyśmy odstępu 1,5 metra, ale nie okłamujmy się, mało kto go zachowuje. Kolezanka płaciła pierwsza, kiedy pakowała swoje rzeczy do torby położyłam tylko swoje ciuchy przy kasie, na co Pani z kasy naskoczyla na mnie, że mam poczekac az poprzednia klienta odejdzie od kasy, bo trzeba zachować dystans. No myslalam, że padnę ze śmiechu. Jak stałyśmy w kolejce i rozmawialysmy to wtedy nikomu to nie przeszkadzało, ale jak podeszłam za wcześnie do kasy to wielkie larum... Dziwni ludzie tam pracują. Srednio przyjemni. Plusem jest chyba tylko to ze ubrania sa fajne i w przystępnych cenach."

"Sklep sam w sobie w porządku, przyjemnie i przestronnie. Jednak pewne wątpliwości może budzić zachowanie DYREKTORA sklepu, który nie jest osobą kontaktową, wręcz nieprzyjemną. Niechętnie przyjmuje zwroty zamówień internetowych, z wielką łaską i pretensjami. Czy takie powinno być podejście do klienta? stanowczo nie polecam..."