Śląskie Pogotowie Weterynaryjne Juliusza Słowackiego 33, 41-800 Zabrze, Województwo Śląskie
Informacje
Śląskie Pogotowie Weterynaryjne to miejsce, które powinno znać każdy właściciel zwierzęcia domowego. Nasza firma specjalizuje się w świadczeniu kompleksowych usług weterynaryjnych dla zwierząt, które potrzebują szybkiej pomocy i opieki. Jesteśmy liderem na rynku śląskim i nasz zespół składa się z doświadczonych lekarzy weterynarii oraz profesjonalistów z dziedziny opieki nad zwierzętami.
W naszym pogotowiu weterynaryjnym przyjmujemy pacjentów przez całą dobę, 7 dni w tygodniu. Nasza placówka wyposażona jest w nowoczesny sprzęt diagnostyczny i wykorzystujemy najlepsze metody leczenia zwierząt. Począwszy od terapii medycznej, poprzez diagnostykę obrazową, do leczenia chirurgicznego, oferujemy wszelkie narzędzia, by pomóc wyleczyć Twojego pupila.
W Śląskim Pogotowiu Weterynaryjnym dbamy o dobre samopoczucie zwierząt i zapewniamy im komfortową opiekę w naszych nowocześnie wyposażonych salach. Nasi specjaliści podejmują się leczenia różnych gatunków zwierząt - od psów i kotów, poprzez króliki, gryzonie, kozy i owce, aż po konie i zwierzęta egzotyczne.
W naszej placówce stawiamy na profesjonalizm, szybką reakcję, troskę o Twojego pupila oraz wysoki poziom usług, które świadczymy. Jesteśmy po to, by pomóc zwierzętom i sprawić, by ich właściciele czuli się spokojni o ich zdrowie i życie. Zapraszamy do skorzystania z usług Śląskiego Pogotowia Weterynaryjnego w Zabrzu, przy ulicy Juliusza Słowackiego 33.
Zdjęcia
Informacje kontaktowe
Juliusza Słowackiego 33, 41-800 Zabrze, Województwo Śląskie, Polska
Godziny otwarcia
Poniedziałek:
19:00 - 07:00
Wtorek:
19:00 - 07:00
Środa:
19:00 - 07:00
Czwartek:
19:00 - 07:00
Piątek:
19:00 - 07:00
Sobota:
19:00 - 07:00
Niedziela:
Weekend
Opinie
"Dziękuję Państwu za życie naszego Homera (berneńczyk 3 miesięczny z parwowirozą) Dziękuję za życie jego mamy Minnie - cesarskie cięcie, przywieziona z krwotokiem, operowana natychmiast o 4 w nocy. Dziękuję za nasze szczęście, że są... i że Wy jesteście. Za empatię, natychmiastową pomoc. Za nasze psy. DZIĘKUJĘ."
"Pierwszy raz byłem z naszą Aidą (owczarek podhalański) ze zwichniętą łapką w nocy i zapłaciłem 1/3 tego co w dzień u pobliskiego weterynarza pół roku później. Dzisiaj dorwała się do czekolady i weterynarz bezpłatnie udzielił porady przez telefon, przeliczył co grozi psu i nie naciągał od razu na wizytę jak u innych. Dodatkowo, jak dzwoniłem powtórnie i nikt nie odbierał, to po chwili oddzwonili co się nie zdarza gdzieindziej. Polecam to miejsce, bardzo miła i fachowa obsługa."
"W ubiegłą sobotę (około 3 w nocy) udałam się do Państwa z kotem, który nie potrafił oddać moczu i przeraźliwie miauczał. Poprzedzający przyjazd kontakt telefoniczny niestety nie został zrealizowany, nikt nie odebrał. Na miejscu, czekałam blisko 40 minut, aby ktoś wyszedł do nas. Dzwoniłam dwukrotnie na dzwonek w poczekalni, cisza. W międzyczasie wykonałam telefon pod numer lecznicy, ponownie nikt nie odebrał. Ja rozumiem, że mogliście być Państwo zajęci, jasne że tak, ale wystarczyłoby przyjść do poczekalni i powiedzieć, że trzeba dłużej poczekać, przynajmniej wiedziałabym że ktoś tam jest i chce pomóc. Mam nadzieję, że już nie będę miała potrzeby przyjazdu ze zwierzęciem na całodobową pomoc weterynaryjną, jeżeli już tak, to niestety, nie do tej placówki."
"Ważne miejsce dla właścicieli zwierzaków w nagłej potrzebie. W każdej branży są nieodpowiedni ludzie ale my mieliśmy szczęście. Byłam rano na chwilę przez zamknięciem. Lekarz Pan Błażej przyjął nas bez problemu a nawet został dłużej bo zdecydował o kroplówce dla pewności. Pan technik co chwilę sprawdzał czy wszystko w porządku mimo iż czuwałam przy psie. Przed wyjściem lekarz ponownie upewnił się ze wszystko w porządku a stan zwierzecia się poprawił. Obaj Panowie mają jak się dowiedziałam godzinę drogi do domu i przed sobą kolejne godziny pracy. Obu Panom jeszcze raz ponownie BARDZO DZIĘKUJĘ. Właściwe osoby na właściwym miejscu."
"Nie polecam. Lekarka odmówiła zbadania 16 letniego psa, który rano wstał i nagle dostał paraliżu nie umiał trzymać się na łapkach. Podejrzewalam wylew bo takie miał objawy. Godzina 6:45 rano słowa lekarki za 15 minut zamykamy nic tu nie poradzę. Musiałam czekać z psem aż będzie otwarty inny weterynarz aby udzielił nam pomoc"
Katalog firm, placówek i usług w Gliwicach
⭐ referencja biznesowa 🔍 usługi wyszukiwania ☎ informacje kontaktowe 🕒 godziny pracy ✍️opinie 🌍 mapa miasta 📷 zdjęcia