Fatamorgana | Restauracja
Informacje
Fatamorgana to ekskluzywna restauracja, która znajduje się w samym centrum Łodzi, w zabytkowej dzielnicy Księży Młyn. To idealne miejsce na romantyczną kolację we dwoje, biznesowy lunch czy rodzinny obiad. Oferta kulinarne Fatamorgany to przede wszystkim dania kuchni europejskiej, przygotowywane z najwyższej jakości składników. W menu znajdziemy zarówno tradycyjne smaki, jak i nowoczesne połączenia, będące dziełem utalentowanych szefów kuchni.
Wnętrze restauracji kusi elegancją i wyrafinowaniem. Jasne ściany, szklane lampy i stylowe meble tworzą niepowtarzalną atmosferę, równocześnie zapewniając komfort i wygodę. Fatamorgana to także miejsce dla miłośników dobrego wina - karta win posiada szeroki wybór trunków z całego świata. Wśród propozycji znajdziemy zarówno dobre i tanie wina, jak i ekskluzywne roczniki.
Restauracja Fatamorgana to nie tylko miejsce na jedzenie, ale także punkt kulturalny. W trakcie całego roku organizowane są tu różnorodne wydarzenia kulturalne oraz spotkania biznesowe. Fatamorgana to również idealne miejsce na organizację wesela, chrzcin czy uroczystości rodzinnych.
Zapraszamy do Fatamorgany, gdzie dla każdego znajdzie się coś wyjątkowego!
Zdjęcia
Informacje kontaktowe
Księży Młyn 16, Widzew, 90-345 Łódź, Łódzkie, Polska
Godziny otwarcia
Poniedziałek:
Weekend
Wtorek:
Weekend
Środa:
13:00 - 21:00
Czwartek:
13:00 - 21:00
Piątek:
13:00 - 22:00
Sobota:
13:00 - 22:00
Niedziela:
13:00 - 19:00
Opinie
"Dotarłyśmy tam skuszone burgerem z okazji Burger Fest 2023. Nie zawiodłyśmy się jedzeniem, obsługa i ogólnie klimatem. Super lokalizacja. Jedzenie podane szybko, bardzo smaczne. Super frytki po łódzku. Z czystym sercem miejsce godne polecenia."
"Super miejsce ze wspaniałą kuchnią. Za dwa dania główne (w tym jedno z owocami morza), dwa napoje, deser - wszystko stojące na naprawdę wysokim poziomie - zapłaciłem 160 zł. Obsługa miła, pomocna, chociaż zalatana (bo jednoosobowa). Gorąco polecam!"
"Opinia z wyjścia dnia 08.27 Na początek plusy: - dobra lemoniada truskawkowa, naprawdę warto skosztować całego dzbanka Minusy: - Niestety cała wizyta to jedno nieporozumienie. Razem z żoną przyszliśmy jakieś 90m przed zamknięciem, zapytaliśmy czy nie będzie problemu i otrzymaliśmy informację że jest planowane wesele ale nie ma problemu i się wyrobią. Czekaliśmy na zamówienie 50 minut kiedy inni klienci którzy przyszli po nas zostali już obsłużeni, w trakcie przyszedł od nas kelner upewniając się jeszcze o to co zamówiliśmy, lecz po 50 minutach zacząłem nieco żartować na głos że chyba dołączymy się do gości weselnych bo o nas zapomniano. Po tych uwagach kelner przyszedł z posiłkami jakieś 15 min później, niestety z jednym poprawnym drugim pomylonym, jakieś planowane 30 min przed imprezą weselną. Zostałem poinformowany że mogę zjeść to swoje skoro jest poprawne a żona poczeka aż zrobią kolejne. Więc do wyboru miałem poczekać ze swoim na żonę aby mi wystygło, lub zjeść a żona patrzyłaby jak konsumują wciąż czekając na swoje aby potem jeść w pośpiechu. Finalnie wstaliśmy i podziękowaliśmy ponieważ spędzenie kolejnych minut w oczekiwaniu na posiłek mijało się z celem aby potem przeszkadzać komuś w trakcie wesela. Rada dla restauracji, jak organizujecie imprezę weselną to zamykajcie ze 2 godz. wcześniej a nie szykujcie wszystko w trakcie obsługi regularnych gości zapominając o części z nich."
"Jedna gwiazdka w tym przypadku to i tak za dużo. Wybraliśmy się w ramach restaurant week nie po to aby tanio zjeść, ale żeby przetestować tegoroczną propozycję, ponieważ to nie była pierwsza wizyta w tym miejscu. Wszystkie dobre wspomnienia umarły tuż po wejściu, gdy przywitał nas kapuściany zapach i brudny stolik z poplamionym obrusem. W przystawce sandacz był niezły, ale sos zawierał nieuwzględniony w karcie koperek, który zabił skutecznie wszystkie smaki. honor ocalił jedynie chleb na zakwasie. Danie główne stanowiły zimne warzywa korzeniowe, pieczone na pewno nie dzisiaj które były suche i gumowate. Kluseczki ziołowe rozgotowane i ponownie koperkowe. Na deser mokra kwaśna babka, zdecydowanie nie nasączona a zalana. i beza która okazała się być nie bezą a surowym ubitym białkiem który z zewnątrz był lekko opalony. Jako klienci i goście czuliśmy się zlekceważeni i słabo potraktowani."
Katalog firm, placówek i usług w Kielcach
⭐ referencja biznesowa 🔍 usługi wyszukiwania ☎ informacje kontaktowe 🕒 godziny pracy ✍️opinie 🌍 mapa miasta 📷 zdjęcia