Kawa i Chilli Piwnica meksykańska

"Strasznie smaczne jedzenie. Ciężko się do czegoś przyczepic. Chimichanga z szarpana wołowiną (warto pochwalić się w menu że jest to szarpane mięso). Szarpane mięso samo w sobie soczyste, bardzo trudno trafić na szarpane mięso które nie trąci suchością, brawo. Brak "wypychaczy" w postaci ryżu/warzyw wewnątrz tortilli. Podawana z dwiema salsami - na uwagę zasługuje odpowiednio wyważone mango-habanero z charakterystycznym kapsaicynowym posmakiem. Smażone jalapeno w całości ma świetną, nieciężką panierkę, przez co nie zatraca swojego smaku. Żeberka dobrze wypieczone, odchodzące od kości. Dodatki bardzo świeże w smaku - czuć przewagę kolendrowo-limonkowej kwaśności, przez co mięso wydaje się być lżejsze. Drinki w porządku, ładnie podane. Pani kelnerka przemiła, bardzo ludzka i naturalna. Muzyka dość głośno, wpasowuje się w klimat gwarnego Meksyku. Jedyne do czego można się przyczepić to zbyt mało wyczuwalny kumin i za mało soli w mięsie, choć jestem tak wyjątkowo zachwycony że zakładam, że taki był zamiar."

"Pyszne i świeże jedzenie, duże porcje. Bardzo miła obsługa. Klimat miejsca naprawdę super, meksykańska muzyka w tle i dużo intymnych zakamarków gdzie można spokojnie porozmawiać bez tabuna ludzi obok. Miejsce idealne na romantyczną kolację jak również spotkanie ze znajomymi. Ale największą zaletą dzięki której zawsze wrócę tu z przyjemnością jest fakt że zwierzęta są mile widziane. Byliśmy z psem i zostaliśmy bardzo uprzejmie obsłużeni. Na koniec właścicielka (lub managerka) zabrała od nas talerze - i zrobiła mega pozytywne wrażenie, naprawdę. Takie detale i ludzie tworzą miejsce do którego chce się wracać. Ja wróciłam i wracać będę na pewno! Polecam! :)"

"Wystrój - chaotyczny, niespójny, niezbyt estetyczny. Na ścianie powieszone jakieś recenzje z Internetu z przed paru ładnych lat z jakiegoś powodu. Menu wydrukowane na szarym papierze w stylu gazetki, nie wyglądało zbyt dobrze i nie było w ogóle widać zdjęć jedzenia. Obsługa - całkiem sympatyczna, zapalono nam świeczkę przy stoliku. Jedzenie - zamówiłem z drugą połówką nachosy z serem, wege tacos i wege tacos. Nachosy w serze dość trudne w jedzeniu bo ser wszystkie sklejał. Same nachosy średnie, sklepowe sporo lepsze. Dodatki do nachosów bez szału i trudno było je podnieść nachosami. Placki tacos jednocześnie były jakimś cudem miękkie, twarde i rwące się. Nie dało się ich komfortowo jeść by zawartość nie wypadała i brudziła rąk. Nadzienie wege to po prostu mieszanina niezbyt doprawionych warzyw. Nawet nie da się nimi najeść a kosztują 24 zł za 3 sztuki. Nadzienie z wołowiną - mięso z skórą i natrafiła się jakaś chrząstka. Dziewczyna miała od nich delikatne mdłości, nie dokończyła ich. Zdecydowanie odradzamy. Reasumując - nasza stopa tam więcej nie postanie. Słabe jedzenie i niezbyt estetyczny wystrój."

"Przyjemne miejsce, klimatyczne, bardzo dobra kuchnia i miła obsługa. Porcje solidne więc to dobre miejsce na porządny obiad. Lekkie wyzwanie z miejscami parkingowymi szczególnie w porze dużego ruchu. Generalnie, do polecenia :)"