"SZYNÓWKA" Bistro&Cafe Śniadania Lunch Obiady Metalowców 13, 41-500 Chorzów, Województwo Śląskie

"Niech lokalizacja Was nie zmyli, bardzo sympatyczny i ciekawy lokal z przepysznym jedzeniem. Wszystko było naprawdę dobre, bardzo ładnie podane, w krótkim czasie. Oczywiście jakimś minusem może być mała ilość miejsc, ale wierzę, że latem pojawi się tam również miejsce na zewnątrz. Gorąco polecam zajrzeć i zjeść szczególnie jeśli ktoś akurat będzie odwiedzać pobliskie muzeum hutnictwa."

"Trafiliśmy tam przez zupełny przypadek, zachęcił nas profil na Facebooku. Lokal niewielki, ale bardzo fajnie urządzony. Styl loftowy. :) Jedzenie bardzo dobre. Zupa krem z dyni i zupa krem z pomidorów z mozzarellą to majstersztyki. Rewelacja. Policzki wołowe rozpływają się w ustach a burgerom też niczego nie brakuje. Obsługa na wysokim poziomie, zaangażowana, miła i naprawdę dbająca o klienta. Z chęcią przyjedziemy kolejny raz choć nie mamy najbliżej."

"W dość nietypowym miejscu, na terenach po byłej Hucie Kościuszko, mieści się niewielki lokal, w którym można (na przykład w sobotę) zjeść sobie pyszne śniadanie w zabytkowym, industrialnym wnętrzu. Mają tam pyszną kawę, kilka propozycji śniadaniowych (i dla mięsożerców, i dla jaroszy), i bardzo miłą obsługę. Świeże, ciepłe i chrupiące bułeczki oraz croissanty, i - ciekawostka - czarny chleb (jeśli ktoś jest dociekliwy, to z pewnością się dowie, jaki magiczny dodatek daje mu taki kolor). Duży plus za możliwość przyprowadzenia psa. Dziękuję bardzo za miły początek dnia."

"Bardzo fajne miejsce na mapie Chorzowa. Blisko muzeum hutnictwa. Mocno postindustrialnie i loftowo, jak ktoś lubi takie klimaty a ja tak, to miejsce jest bardzo fajne. Byliśmy na śniadaniu. Bardzo smacznie i dobra ilość. Ciekawe zestawy. Menu krótkie ale bardzo dobrze skonstruowane. Polecam. Na obiad czy lunch też wpadniemy."

"Nowe ciekawe miejsce z potencjałem na kulinarnej mapie Chorzowa. Zrewitalizowany budynek robi wrażenie. W środku mogłoby by być odrobinę cieplej ;) menu jest krótkie, ale ciekawe. Skusiliśmy się na tortillę z krupniokiem na przystawkę (mężowi smakowało), zupa cebulowa również była niezła. Stek z polędwicy serwowany jest na gorącym kamieniu do własnego wysmażenia, mięso było świeże i smaczne. Pierś z kaczki również całkiem dobra. Wyciskane soki w niskiej cenie (już od 6zł). Piłam dwie kompozycje (z marchewką i burakiem) i były super. Kawa też dobra. Właściciel bardzo miły i zaangażowany. Mam nadzieję, że miejsce się przyjmie :)"