Impart

"Nie polecam zimą, latem można posiedzieć w ogródku. Jeżeli lubisz piwo , grzane wino to cena ok. Kawy, herbaty, soków nie uświadczysz, chyba że rozpuszczalna może być."

"Przedstawienie dla dzieci odbyło się w holu. Scena niczym w auli szkolnej. Było bardzo duszno, a krzesła ustawione przy "scenie" nie zapewniały niektórym dzieciom widoczności. Dodatkowa gwiazdka za ładne marionetki, ale jeden artysta poruszający marionetką do muzyki puszczanej z odtwarzacza to za mało, by mówić o spektaklu. Pieniądze zmarnowane, czas również."

"Piekne miejsce! Uwielbiam ty przychodzić. Kiedyś byłem tutaj na koncercie Budki suflera. W sumie wokalisty tylko bo było to już po rozpadzie. Kameralna po sfera genialna Akustyka. Miejsce gdzie lubię przychodzić i wracać."

"Fantastyczny początek sezonu teatralnego czyli ,, Leningrad" pełen doskonałych tekstów nawiązujących do dzisiejszej rzeczywistości i aktualnych wydarzeń nawet z dnia poprzedniego, niesamowite interpretację piosenek w wykonaniu artystów i jak zawsze rewelacyjny Mariusz Kiljan. 20 minutowe owacje na stojąco, trzy piosenki na bis śpiewane wraz z publicznością, nasze zdarte gardła mówią o tym jak bardzo wszyscy tęskniliśmy za spektaklami."

"Miejsce z klimatem. Jest mała kawiarnia gdzie można kupić piwko, kawę lub soki. Sala teatralna ma swój klimat. Przed Impartem jest parking na kilkanaście samochodów."