EZO Night Club Toruń

"Klub prezentuje poziom tak żenujący że praktycznie mógłby konkurować z najbardziej znanymi toruńskimi mordowniami. Brak możliwości płatności kartą w 21 wieku ... Na wejściu nadąsana Pato-Manager informuje klienta ze niestety nie może usiąść w dowolnej loży, lecz tylko w wyznaczonej przez hostessę gdyż taka jest 'polityka klubu'... Nie miałem najmniejszej ochoty zajmować miejsca naprzeciwko jedynego klienta (ciekawe dlaczego), który wyglądał jak bezzębny Shrek. Wolałem za to popatrzeć na fajne dziewczyny, które były gdzieś pochowane w kątach. Po krótkiej bezsensownej negocjacji poinformowano mnie iż nie mam prawa siadać w pustych lożach no bo przecież który normalny klient chce zająć wolne miejsca LOL. Sporo podróżuje, odwiedziłem wiele klubów go-go, w tym w Kingston oraz Atlancie i wiem jak powinna wyglądać atmosfera takich miejsc. Tutaj najwidoczniej ludzie tym zarządzający nie mają o tym pojęcia. Na szczęście jestem lokalnym przewodnikiem turystycznym, oprowadzam głównie grupy anglojęzyczne po Toruniu, zatem w czasie sezonu będę ostrzegał potencjalnych klientów aby omijali tę parodie z daleka :)"

"Naganiacze, w ciągu 5 minut 3 razy mnie zatrzymali z czego 2 ten sam typ. Masakra, nie da się spokojnie przejść."

"Miejsce było tak świetne, ze po wyjściu narysowałam Klub na pamiątkę. Może i wydałam pieniądze, ale to najrozsadniej zainwestowana przeze mnie kwota na zabawę. Jeśli wydawać pieniądze, to tylko tutaj. Miejsce z klasą."

"Bardzo przyjemny lokal i bardzo miła obsługa"