Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach Poniatowskiego 15, 40-055 Katowice, Województwo Śląskie
Informacje
Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach to renomowana uczelnia medyczna, której siedziba znajduje się przy ulicy Poniatowskiego 15. Jest to instytucja o wieloletniej tradycji i zasłużonym miejscu wśród najlepszych uczelni medycznych w Polsce.
Uniwersytet oferuje rozbudowany program studiów na kierunkach medycznych i stomatologicznych, jak również specjalizacje podyplomowe i szkolenia dla lekarzy i pielęgniarek. Szkoła posiada nowoczesne laboratoria, a także przyjazne dla studentów sale wykładowe, biblioteki i centrum sportowe.
Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach to również doskonałe miejsce dla studentów chcących rozwijać swoje umiejętności praktyczne. W ramach uczelni działa szpital kliniczny, a także liczne kliniki specjalistyczne, gdzie studenci mogą zdobyć praktyczne doświadczenie pod okiem doświadczonych specjalistów.
Ponadto, uczelnia prowadzi szereg badań naukowych i projektów badawczych. Wśród pracowników naukowych Uniwersytetu znajdują się wybitni specjaliści w dziedzinie medycyny, którzy publikują cenne wyniki swoich badań w renomowanych czasopismach naukowych.
Jako punkt zainteresowania, Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach przyciąga nie tylko studentów i pracowników naukowych, ale również osoby zainteresowane zdrowiem i medycyną. Uczelnia organizuje liczne konferencje, sympozja i seminaria otwarte dla szerokiego grona odbiorców.
Jest to miejsce, gdzie połączenie praktyki z teorią i zaangażowanie w badania naukowe prowadzą do zdobycia wiedzy i umiejętności, które są niezbędne w dzisiejszych czasach. Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach to idealne miejsce dla osób z pasją do medycyny i chęcią rozwoju naukowego.
Zdjęcia
Informacje kontaktowe
Poniatowskiego 15, 40-055 Katowice, Województwo Śląskie, Polska
Opinie
"Szkoda nawet jednej gwiazdki, bo dla tej uczelni należy się mniej niż zero. W Polsce niby brakuje lekarzy, a ta uczelnia robi wszystko, aby było ich mniej. ŚUM, to specjalista w niszczeniu psychiki i marzeń , a nawet zdolności młodych ludzi.Wydział w Zabrzu, to jest pod dnem w traktowaniu studentów, pracują tam osoby chore na nienawiść do drugiego człowieka. Z całego serca nie polecam studiowania na tej uczelni, już lepiej poprawiać maturę i dostać się w inne miejsce. Tu liczy się nepotyzm i kumoterstwo, totalny PRL."
"Dramat! Nikt się tu nie liczy ze studentem, łącznie z rektorem na czele. Panuje ogólne zamieszanie, a krzywdzące traktowanie to norma. Studenci planują przeniesienia, to chyba o czymś świadczy. Personel zapomniał, że dzięki studentom ma pracę. Szkoda że nie ma minusowych gwiazdek."
"Najgorszy uniwersytet na jakim studiowałam. Istny cyrk - absurd goni absurd w administracji, wszechobecne chamstwo i rażący brak szacunku do studenta są nie do zniesienia, a poziom nauki jest żenująco niski. Skończyłam Pielęgniarstwo i jak sobie przypomnę te trzy lata mordęgi tutaj, to aż mam objawy PTSD. Na palcach jednej ręki mogę policzyć pielęgniarki-nauczycielki, które miały jakiekolwiek pojęcie praktyczne o zawodzie i naprawdę próbowały coś przekazać. Jeżeli nie będziecie chodzić na praktyki w dobre miejsca, to po studiach na Wydziale Nauk o Zdrowiu nic nie będzie umieć, nic. Tutaj liczy się przede wszystkim, żeby przyszła pielęgniarka umiała ścielić łóżko i zmienić pampersa oraz żeby miała białą bieliznę pod białym mundurkiem xDDD. Niczego Was tu nie nauczą. Z resztą, kto ma Was uczyć, jak chyba większość tych pań pielęgniarek z tytułami magistrów i doktorów to teoretyczki, które na oddziale szpitalnym pracowały krótko, albo nawet wcale. Powtarzam, niczego Was tu nie nauczą, a jeszcze stresu przysporzą co nie miara - słyszeliście o aferze mobbingowej na Sumie? Tak, to wszystko prawda. Nie polecam tu studiować, jeżeli macie inny wybór."
"Absurd goni tu absurd, a odkąd zaczęła się pandemia - ze zdwojoną siłą. Jestem na 6. roku i większość zajęć polega na wysłuchiwaniu seminariów w szpitalu w 23-25 osób w salach przystosowanych do pomieszczenia 12. Zapomniano o możliwości organizacji zajęć teoretycznych online, co jako tako jeszcze w zeszłym roku działało. W sumie może nie tyle zapomniano, co po prostu nie wykupiono w tym roku dostępu do platformy elearningowej, więc materiały, które prowadzący tam przesyłali i podobno czasem wciąż udostępniają, nie są dostępne dla studentów. Jeśli dochodzi do zajęć praktycznych, często jest 6-8 studentów na asystenta (i pacjenta), zwykle brak jakiejkolwiek rotacji w grupach, więc jednocześnie cała grupa (a zwykle kilka) jest na oddziale. Szatnie dla setek studentów mają max po 20m2 i to jest standard we wszystkich szpitalach, w których mieliśmy do tej pory zajęcia. Hałdy ubrań na ziemi, kradzieże i zdecydowanie brak jakichkolwiek odstępów między studentami. Dodatkowo żeby dostać na zajęcia w większych ośrodkach na Ligocie, trzeba zwykle okrążyć budynek i wejść od zaplecza, żeby spotkać się i tak w szatni o ww. standardach. Sesja stacjonarna zorganizowana jest w tym roku w wyjątkowo nieprzemyślany i chaotyczny sposób. Mimo że mamy pandemię, były standardowe sytuacje, w których w korytarzu gromadziło się nawet 400 osób. Na jednym z egzaminów sprawdzanie listy na egzaminach miało zapewnić reżim sanitarny, ale polegało na przekazywaniu sobie jednej listy przez ok. 200 osób zgromadzonych na auli (co swoją drogą zajęło ok. godziny), tak, żeby na pewno każdy miał ją w rękach. Na innym egzaminie kazano nam założyć rękawiczki (swoje własne, oczywiście) na moment wejścia do budynku, by na sali egzaminacyjnej je ściągnąć, ponieważ tablety nie reagują na lateks. Można się było zresztą zorientować po odciskach palców na ekranie. Niedotrzymywanie terminów publikacji wyników jest na porządku dziennym i miało miejsce w przypadku kilku egzaminów. W dobie pandemii nadal zdarza się, że wyniki są wywieszane na katedrze, więc żeby je poznać, trzeba pojechać na odpowiedni oddział."
"Najgorsza Uczelnia na świecie. Jeśli masz szanse studiowania gdziekolwiek ale nie na SLUM - zrób to ! Skończyłam studia ponad 10 lat temu i było tam bardzo źle (mam porównanie z Krakowem) Teraz dalej robią problemy jak wcześniej w Dziekanacie (Panie nie pomagają ale tylko pozbywają się studentów i absolwentów zeby nie wiem mieć więcej czasu na kawę ?!) Nie ma miłego podejścia do studenta jakby to nie student dawał km sens istnienia studiów ale wręcz przeciwnie ! Absolutnie nie wybieraj tej uczelni !!!!"
Katalog firm, placówek i usług w Sosnowcu
⭐ referencja biznesowa 🔍 usługi wyszukiwania ☎ informacje kontaktowe 🕒 godziny pracy ✍️opinie 🌍 mapa miasta 📷 zdjęcia