Zespół Opieki Zdrowotnej w Oleśnie Klonowa 1, 46-300 Olesno, Opolskie

"Ciężko to nazwać szpitalem. Zaczynając od pielęgniarek, kończąc po samych lekarzy. Personel pielęgniarek w dużej mierze, bardzo nieuprzejmy i chamski. Nie dbają o pacjenta. Samu trzeba było się upominać, aby owego pacjenta przebrać, czy nakarmić, ponieważ panie przypadkiem sobie o tym zapominały. W ciągu 3 tygodni, gdzie pewien pacjent nazwijmy go "X" leżał, tylko z jednego pokoju, zdążyli wywieźć 4 pacjentów na drugą stronę, więc to coś musi świadczyć o oddziale wewnętrznym w Oleśnie. Przykre jest to, gdy przywozi się pacjenta w dobrym stanie, to po wizycie tak długiej w szpitalu jest nie do poznania i oczywiście na drugim świecie, a lekarze tylko rozkładają ręce, że nic nie mogą zrobić. Jeszcze dodatkowo można było usłyszeć teksty typu: "Pan X nie czuje bólu", " Pan X 3 dni temu powinien znajdować się na drugiej stronie" ODRADZAM STANOWCZO ZOZ W OLEŚNIE !"

"Najgorszy SOR w okolicy. Panie na recepcji jakby pracowały za karę, bardzo wredne bez jakiejkolwiek kultury. Na pacjenta najlepiej nakrzyczeć, że ma prawo przyjechać tylko w agonii. Prócz lekarzy to wszyscy zachowują sie totalnie nieprofesjonalnie i bardzo nieuprzejmie. Na RTG również spotkała nas niemiła konfrontacja z panią. Polecam zespołowi szpitala przyjrzeć się zachowaniom personelu. Rozumiem, że praca z ludźmi jest ciężka ale jeśli ktoś nie ma do tego nerwów to znaczy, że to nie dla niego praca. Polecam omijać szerokim łukiem.."

"Z ośrodka odsyłają do szpitala z ostrym bólem a w szpitalu usłyszysz, że lekarz nie zastępuje lekarza rodzinnego. Człowiek szuka pomocy a lekarz zero podejścia do człowieka. Zero człowieczeństwa, to nie fabryka. Jak się zawód nie podoba proponuje go zmienić a nie zachowywać się jakby za karę pracował. Gdzie w tym wszystkim ordynator tej placówki? Zmywa kubki po kawie pracowników chyba:) czysta komedia."

"Dla mnie dramat. Byłem dwa razy z dzieckiem. Pierwszy raz po wcześniejszym telefonie na miejscu jednak usłyszałem pretensje że z 4 latkiem to się jedzie do Opola. Po krótkiej wymianie zdań lekarz postanowił wyjść do innego pacjenta zostawiając nas. Czekaliśmy na niego 20 minut aż łaskawie wrócił. Gdyby nie dobro dziecka inaczej bym z nim rozmawiał. Drugi raz po wejściu do gabinetu wysłuchałem 5 minutowy wykład na temat tego że jestem z innego powiatu i powinienem jechać do swojego szpitala. SKANDAL.CHAMSTWO. GDZIE WASZA PRZYSIĘGA. BRAK EMPATII i zrozumienia dla strachu rodziców o dziecko. Kiedy oni zrozumieją że są dla nas a nie my dla nich. Gdybym mógł dałbym zero gwiazdek."