Piwniczka 80-297 Banino, Pomorskie

"Piw niby nie za dużo, ale wysoki poziom. Każde dobre. Jeśli ktoś nie jest piwniczakiem i socjopatą to z pewnością polubi obsługę. Pan miły i serdeczny. Trochę przemądrzały, ale taki jego urok. Dużym plusem, którego nie ma nigdzie indziej, jest obecność trunków archiwalnych, np leżakowane już Potiony 5 i 6."

"Sklep bardzo dobrze zaopatrzony (nie mylić z zapotrzebowaniem :D ). Nie ma trzystu piw, ale z pierdyliona, który jest, chce się spróbować każdego. Doskonały wybór whisky, w dobrych cenach. Bardzo miły właściciel, kompetentny, wkłada serce w swoją pracę."

"Zapotrzebowanie na średnim poziomie. Ceny raczej wysokie. Jednak to najmniej przeszkadza. Obsługa klienta jest słaba, tak to delikatnie ujmując. Po wejściu dobrze na półki nie spojrzałem, a już byla obsługa i dopytywała co chcę. A Ja tak na serio chciałem wybrać coś czego poprostu jeszcze nie piłem. Mało ważne dla mnie było to, czy to będzie piwo ris, ipa czy ddh dipa. Chciałem sobie coś wybrać. Jak podziękowałem za pomoc, i tak zaproponowano mi jakieś tam piwo (nie pamiętam jakie) ba przy kasie ponownie mi je zaproponowano. Jednak przekreśliłem to miejsce w momencie gdy sprzedawca biorąc jedno z dwóch piw które wybrałem, palnął tekstem. Skoro Pan kupuję to piwo, to jest Pan na zupełnym początku poznawania piwa, sugerując że nie wiem co kupuję i jakoś głupio się uśmiechając, wyśmiewając ten zakup. Wogle widać że uważał się za mającego największą wiedzę ze wszystkich. Sorry chłopie nie tędy droga, bo brak Ci wiedzy jak sprzedawać. Czasami trzeba zamilczeć. Na pewno nie wrócę."

"Na + duży wybór, zapewne każdy piwosz znajdzie tu coś dla siebie. Całokształt psuje obsługa, wchodząc do sklepu z tak dużym asortymentem oczekuję chwili na zapoznanie się z nim, lecz nie mam takiej możliwości, bo od razu naskakuje na mnie pracownik z propozycjami ( oczywiście w zasadzie powinienem być zadowolony, że ktoś jest zaoferowany, żeby dogodzić moim oczekiwaniom co do konkretnego trunku) ale robi to w tak negatywnie nacechowany sposób. Niejednokrotnie narzuca konkretne piwa, po czym jeżeli nie spodoba ci się propozycja, nieustannie dąży i próbuje ci coś określmy to ,, wcisnąć ,, przy czym jak negujesz propozycję, widać minę niezadowolenia i wręcz oburzenia odmową. Z tego powodu przestałem kupować w piwniczce. W takim sklepie powinna panować atmosfera swobody, a nie osaczenia i przytłoczenia."

"Piwa beczkowe, co kilka dni zmieniane na inne więc nie znudzą się te same smaki. Poza tym ogromny wybór piw butelkowanych, win czy whisky. Obsługa miła, bardzo pomocna, zawsze dobrze doradzi."