Cyt-med. NZOZ

"Zdecydowanie odradzam wizytę w tej PRL-owskiej przychodni. Pan " Doktor" K. Powinien już dawno przejść na emeryturę. Niesamowicie chamski człowiek. Nie da dojść do słowa, jest opryskliwy, niekulturalny, jak próbowałam się odezwać zaczął na mnie krzyczeć, a podczas badania zamiast żelu używa do nawilżenia wziernika wody z kranu. Omijać szerokim łukiem."

"Pani w recepcji nie miła, powinna zmienić pracę bo się do niej nie nadaje!"

"Pani w recepcji zadaje pytanie czemu nie do swojego ginekologa z wielką łaską umawia strasznie opryskliwa i nie miła ,radzę omijać szerokim łukiem"

"Bardzo miła i profesjonalna obsługa pacjenta. Zarówno w recepcji jak i w gabinecie."

"Nie polecam!!!! wręcz ostżegam przed tą przychodnia gin med .Dwie lekarki grubo po emeryturze , nie delikatne , opryskliwe z wielką łaska przyjmujące. Chodząc do tej przychodni nabawilam się nadżerki wielkości monety dwuzlotowej ,gdzie przez przypadek się o tym dowiedziałam że ja mam. Będąc na wizycie ,już ja kończąc. lekarka mi mowi że wszystko ok tylko nadżerka. Ja się pytam jaka nadzerka ,a ta Pani mówi że ja już mam od ponad roku i ona ja sobie obserwuję.Ja się pytam jakim prawem!! ja nic o tym nie wiem, nawet nie raczyła mnie poinformować o niej przez tyle czasu. Wsrod znajomych rozmawiając o tej przychodni nie tylko u mnie powychodziły takie kwiatki. Każda ze znajomych ma taką sama opinie na temat tych dwuch Pań. A Szczegulnie ostżegam przed P. Henryką !!! Radzę omijać te miejsce !"