Sady Klemensa 96-232 Regnów, Łódzkie

"Niespodziewanie bardzo ciekawy park rozrywki, w którym można spędzić z dziećmi cały dzień. Tematyka parku nawiązuje do swojego polozenia w sadzie na skraju lasu. Można swobodnie zaparkować auto ponieważ parking jest bardzo duży. Ceny wejściówek są akceptowalne i za 106 zł wchodzą dwie osoby dorosłe, jedno dziecko i jedno malutkie dziecko. W parku jest dużo zieleni, dużo cienia oraz wiele miejsc siedzących i przeznaczonych do odpoczynku i to jest bardzo duże udogodnienie. Atrakcje w większości. przeznaczone są dla dzieci tak do około 10 lat. Jest też duży park linowy. Do mankamentów zaliczam takie sprawy jak: 1. Ubiga oferta gastronomiczna. Punktów co prawda jest dużo ale np. w punkcie z grillem nie ma dań typowo grillowych. Cena małej kiełbaski z grilla elektrycznego 15 zł jest zbyt wysoka. Niektórych dań nie było dostępnych. Malutka kromka chleba ze smalcem jednak za cenę 7 zł to przesada. 2. Niedrożne odpływy w toaletach pogarszają stan higieniczny. 3. Niebezpieczna i śliska nawierzchnia na placu zabaw wodnym. 4. Cześć atrakcji wymaga stałej kontroli utrzymania i wymaga odświeżenia. 5. Na dmuchanych zamkach brakuje cienia. Dzieci zgłaszały nagrzaną powierzchnię uniemożliwiająca zabawę."

"Bardzo przyjemne miejsce, czyste, zadbane, można naprawdę odpocząć. Jest dużo atrakcji, głównie dla dzieci, m.in. przejażdżka kolejką, dmuchańce, plaża, park linowy, strachowisko, labirynt brzozowy, trampoliny. Duży plus za kładkę wyłożoną na całym terenie parku, dzięki czemu wszędzie można swobodnie dostać się z wózkiem. Jest też ogromny parking, więc nie ma problemu z postojem. Na terenie parku obowiązuje zakaz palenia. Można tam spędzić cały dzień, jest kilka punktów bistro, w których można coś zjeść. Polecam odwiedzić to miejsce."

"Spędziliśmy miło czas, teren jest duży, dojazd łatwy, na miejscu jest wiele atrakcji, punktów z jedzeniem, toalety. Ceny są również przyzwoite. Parking mógłby być nieco lepiej oznakowany, bo kierowcy sami ustalają gdzie parkują i czasami prowadzi to do nieporozumień. Niemniej widać kilka obszarów do poprawy. Mieliśmy wrażenie, że było bardzo mało obsługi/animacji i głównie w punktach gastronomicznych - porównujemy do innych tego typu miejsc w Polsce. Niektóre urządzenia nie wyglądają na zbyt bezpieczne, aby zostawić tam dziecko, a niektóre są wręcz niebezpieczne. Przy wielu atrakcjach jest jedynie tabliczka „Max ilość osób: 2”, ale wiadomo, że ani dzieci, ani rodzice tego nie respektują, więc o wypadek nie trudno. Na zamkach dmuchanych, trampolinami brakuje niektórych elementów - np. Siatki ochronnej lub sprężyn i niewiele trzeba, aby dziecko spadło lub wpadła mu tam noga. Atrakcje typu rynna do zjeżdżania są całkowicie nieprzemyślane - wystarczy chwila nieuwagi i dziecko lub nawet dorosły ma poważne otarcia lub oparzenia. Najlepiej pod tym kątem wygląda park linowy. Warto na pewno samemu odwiedzić to miejsce - zabierając kocyk (bez kocyka też jest bardzo dużo miejsc, gdzie można usiąść, chociaż leżaki chyba nie są zbierane na noc i czyszczone więc trudno znaleść czysty). Jedzenie dobre, w dobrych cenach - o ile dobrze policzyliśmy jest 5 punktów, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Podsumowując - polecam, pewnie jeszcze przyjedziemy, ale można kilka rzeczy poprawić."