Mechanik samochodowy Rumia. TOM-CAR Tomasz Kozłowski. Stoczniowców 2E, Janowo, 84-230 Rumia, Pomorskie

"Cóż można powiedzieć. Ci panowi to lekarze naszych pojazdów . Nieznam leprzych.Polecam."

"Samochód oddaliśmy do mechanika z powodu dźwięku uderzeń po wjechaniu koła w dziurę. Mechanik stwierdził, że to coś w bagażniku i mamy sprawdzić bagażnik. Oczywiście sprawdziliśmy, nic nie znaleźliśmy i oddaliśmy auto do innego mechanika. Stwierdzono wylanie amortyzatora i całkowita wymianę. Dodam jeszcze, iż umówiliśmy się na konkretny dzień, po podstawieniu auta na plac mechanik nie zajrzał do niego przez tydzień,.nawet po naszych licznych telefonach."

"Omijać szerokim łukiem. Po wymianie turbiny i silnika , auto po 2 miesiącach znowu trafiło do warsztatu. Oczywiście już innego. Tam Panowie ręce załamali i powiedzieli , że takiej fuszerki to już dawno nie widzieli. Tom Car nie wystawia żadnych paragonów , więc nie ma podstaw do reklamacji. Zresztą po ich podejściu do klienta i ściemnianiu z terminem wykonania robót , już bym nawet bała się postawić auto do tego warsztatu."

"Oddałem samochód z błędem kontrolki ABS, auto oddałem rano natomiast popołudniu zadzwonili że jest do wymiany czujnik w tylnim prawym kole, przez następne 3 kolejne dni zostałem zwodzony że nie mieli miejsca na podnośniku gdy w końcu łaskawie wjechali nim na podnośnik zadzwonili i poinformowali mnie że jest niby uszkodzona pompa ABS. To nie pierwsza sytuacja z nimi i nie polecam tej bandy pseudo "mechaników " którzy niby naprawiają auta."

"Nie polecam. Zleciłem wymianę drążka kierowniczego, łącznika stabilizacyjnego, sond lambda, oleju oraz paska klinowego. Lista czynności nie jest duża, żadnej diagnostyki nie musieli robić, części dostępne na Allegro a mimo to nie sprostali trudnemu zadaniu :) Na wizytę trzeba czekać kilka dni - tak są obłożeni pracą. Gdy już przyjechałem na umówioną wizytę, właściciel zdeklarował się wykonanie usługi w ciągu tygodnia. Po 7 dniach zadzwoniłem do niego aby uzyskać informację na jakim są etapie wymiany. Zaczął mnie czarować, że postępy pracy idą do przodu i za dwa dni robocze samochód będzie gotowy. Problem w tym, że w pobliżu mieszkam i codziennie sprawdzałem samochód podnosząc maskę i wiedziałem, że jestem okłamywany, a samochód przez całe dwa tygodnie został tylko raz przestawiony na parking ogólnodostępny i nic więcej przy nim nie zrobiono. Wiedząc, że jestem okłamywany zadałem kilka niewygodnych pytań i byłem w szoku jak osoba, której zleciłem pracę kłamie. Do końca wierzyłem, że może uda się im cokolwiek zrobić tym bardziej, że mechanik zapewniał mnie, że samochód będzie gotowy za kolejne dwa dni. Minęły dwa tygodnie, przyszedłem po samochód a mechanik kłamie mi, że są w trakcie wymiany i jak dam im kolejne dni to go wykonają. Ja się nie zgodziłem, i mimo że właściciel próbuje wmówić, że prace się posuwają do przodu, nie bierze ani złotówki i oddaje kluczyki. Szkoda czasu, ja straciłem 2 tygodnie, byłem zwodzony a mimo to nic nie wykonano. Firma krzak."