Szpital Weterynaryjny Guzowski Piotr 1 Maja 12, 27-300 Lipsko, Mazowieckie

"To nasz rodzinny wererynarz prawdziwy fachowiec. Leczymy u nich nasze koty, ktore sa dla najwazniejsze na swiecie. Tylko Panu Piotrowi moge oddac pod opieke moje skarby. Juz tyle razy ratowal nasza Kleopatre, ktora jest juz leciwą kotką i już nie domaga. Piotr Guzowski to najlepszy weterynarz na Mazowszu."

"Super wterynarze Pan Piotr i Pani Marta naprawdę kochaja zwierzeta. Sa prawdziwymi ekspertami, lecza moje psy juz od kilku lat i jestem im bardzo wdzieczna zawsze mozna na nich liczyc.Kazdemu ich polecam z czystym sumieniem. to najlepszy szpital dla zwierzat"

"Brud i smród! Tacy fachowcy, że nawet szycia nie potrafią wykonać poprawnie. Moja kotka została zakażona podczas operacji, przerodziło się to w GANGRENĘ, lecz to nie wszystko. Stół nie odkażany chyba od wieków, o przyrządach, którymi było wykonywane wszystko u każdego zwierzęcia znajdującego się na stole, które leżały wszystkie na jednej kupie w plastikowym koszyczku już nawet nie wspomnę. Podczas badania krwi wyszedł na jaw kolejny problem, czyli niepokojące problemy z wątrobą, o których my powinniśmy zostać poinformowani JAK NAJSZYBCIEJ! Kiedy walczyliśmy o życie naszego maleństwa, które było w stanie krytycznym, ci wielcy znawcy wyparli się całej swojej brudnej roboty i całego cierpienia jakie zafundowali mojej kotce. Wmawiali nam, że to my zakaziliśmy ranę, kiedy ubranka pooperacyjne były regularnie prane oraz odparzane. Idealny przykład tego jak pieniądze są ważniejsze od ratowania życia. Niech każdy kto to czyta zrozumie powagę sytuacji i nie odda swoich pupili w ich ręce. Dodam, iż to jest tylko kropla w morzu. Moje maleństwo udało się uratować dzięki zawziętej walce o jej życie oraz dzięki pomocy innych weterynarzy. Niestety nie każde niewinne oraz bezbronne zwierzę udało się uratować. Dla mnie to miejsce to zwykła RZEŹ. Niech historia mojej kotki stanie się przestrogą."

"Bardzo dobrzy lekarze weterynarii, empatyczni i profesjonalni. Nasze psy są ich pacjentami od jakichś 7lat, w tym czasie mniejszy z piesków buldog francuski był w krytycznym stanie ,wyniki dramat problemy z wątrobą ktòra była zniszczona przez chorobę od kleszczową Teraz po leczeniu piesek zdrowy i ma się dobrze dziękujemy.Państwo Guzowscy nie naciągają opiekunów zwierząt na niepotrzebne wydatki, ale zawsze przedstawiają różne drogi leczenia, ich wady i zalety. Ceny nie są wygórowane. Z całego serca polecam!"

"Wiele lat współpracy naszej hodowli z Państwem Guzowskim przynosi wymierne efekty. Dziś dzięki profesjonalnej obsłudze, powitaliśmy na świecie kolejny miot Landseerów. Serdeczne podziękowania dla Pani Ani i Pana Piotra :-)"