Pogotowie Dietetyczne - Fit Catering

"Najgorszy catering jaki miałam. Testowałam 5 dni: raz brak obiadu, następnym razem brak veganfety w sałatce, dziś w curry z pieczarkami pieczarek zero. Poza tym dzisiejszy obiad podobno miał 450 kalorii, a była łyżka sosu, trochę ryży i mało kapusty, w dodatku przez złe pakowanie sos wleciał do drugiej komory, kapusta była zapakowana z ryżem, więc albo trzeba jeść ryż na zimno albo podgrzać kapustę. Dramat."

"Jeden z najgorszych cateringów jakie do tej pory próbowałam. Jedzenie niesmaczne, niektóre dania były nieświeże. Niestety część posiłków musiałam wyrzucić po spróbowaniu, ponieważ były niejadalne. Na zdjęciu coś co wg producenta jest deserem "w stylu szarlotki""

"Bardzo nie polecam: po pierwsze, zamówiłam kaloryczność 2000kcal, a już po zsumowaniu wartości kcal na pudełkach wyszło mi 1800kcal. Jakbym chciała 1800kcal, to bym zamówiła 1800 kcal. A po drugie mam zastrzeżenia do wartości odżywczych na pudełkach. W moim obiedzie w którym jest sama kasza, 5 plastrów ogórka i 45g (zważyłam!) łososia rzekomo jest ponad 40gramow białka. Niby skąd? :p Prócz tych dla mnie poważnych zastrzeżeń smak też pozostawia wiele do życzenia, jedzenie lepsze zrobicie w domu. W obiedzie wiadro kaszy i tak cieniutki plasterek łososia że ja jestem w szoku, że da się ukroić coś takiego i nie zapaść się pod ziemię ze wstydu że tak się ludzi oszukuje. Jak was nie stać na podawanie łososia w kateringu to zamieńcie go na tańszą rybę, bo to na zdjęciu to komedia. Katering ten moim zdaniem nie idzie w ogole w objętość co na diecie jest ważne, mało świeżych warzyw i owoców, a zamiast tego kawałek suchego ciastka z makiem który ma prawie 400 kcal czy szalone ilości kaszy którą możnaby zastąpić warzywami bądź większym kawałkiem ryby."

"Jestem totalnie rozczarowana, a posiłki dostaje od tygodnia (dowóz Bydgoszcz). Daje 2 gwiazdki ponieważ podwieczorki są rzeczywiście smaczne. (Cóż, jednak zmieniam na 1. Zapominanie dostarczenia diety albo pudełka bez podanej informacji o kaloryczności i o tym, co w ogóle dostajemy to norma.) Kaloryczności potraw jest specjalnie zawyżana niepotrzebymi dodatkami i to nie tylko moje odczucie. Zamiast tego lepiej byłoby dać trochę więcej żywności, ale takiej dobrze przygotowanej i doprawionej. Niektóre posiłki wyglądają jakby były psu z gardła wyjęte. Widać już, że potrawy się powtarzają, a catering dostaje od tygodnia. Posiłki przychodzą pomylone, a nawet zdarza się, że niektóre nawet nie docierają i zamiast 5 posiłków są 4. W porównaniu z innymi firmami, które posiadają w swojej ofercie dietę pudełkową 1500kcal, to pogotowie dietetyczne wychodzi najgorzej i bardzo ubogo. Każdy obiad ma nawaloną ogromną ilość suchej kaszy/ryżu, którym klient ma się wręcz napchać, a czasem dostanie do tego jedną brukselkę (szał). Mięso zazwyczaj jest bardzo, ale to bardzo twarde. A to chyba nie o to chodzi, prawda?"

"Najgorszy catering jaki wypróbowałam. Zamówiłam dietę z niskim IG. 1) Niesmaczne, większość wylądowała w koszu 2) Zawiera niedozwolone produkty w diecie z niskim IG,np. pieczywo z białej mąki 3) Prawdziwa ilość białka jest ok połowę niższa niż deklarowana (chyba, że ktoś jest w stanie udowodnić, że 4 małe kosteczki tofu ok 60g+ 2szt orzechów mają prawie 24g białka). Nie polecam!"