Przedszkole nr 19

"Ostrzegam przed tym przedszkolem. Syn nie był w stanie zaadaptować się zupełnie, chodził tam pół roku. Po zmianie przedszkola w pierwszym tygodniu zaadaptował się. Wychowawczyni tegoż przedszkola twierdziła, że się zaadaptował, bo przestał płakać. Noe brala pod uwagę, że cały dzień siedzi w kącie, nie bierze udziału w zajęciach, jest smutny. Dla niej bylo ważne, że nie plakal, więc bylo Ok. Szantaz: " nie płacz, bo mamie będzie przykro", "zjedz obiad bo mama będzie smutna" - na porządku dziennym, panie się przyznały i nie widziały w tym nic złego. Jedna z pomocy wychowawczyni szarpała synka ktory nie chciał wejść do przedszkola, i plakal, bo się bał. Dyrektorka wysyłająca pasywno agresywne maile do rodziców zaniepokojonych pewnymi rzeczami, późno wieczorem. Dającą do zrozumienia, że jeśli będziemy nadal "fikac", to skończy się adaptacja z rodzicami wchodzacymi do przedszkola. Mogłabym wymieniać godzinami wszystkie wady tego przedszkola, które zgłaszane też bylo nie raz do kuratorium. stanie zaadaptować się zupełnie, chodził tam pół roku. Po zmianie przedszkola w pierwszym tygodniu zaadaptował się. Wychowawczyni tegoż przedszkola twierdziła, że się zaadaptował, bo przestał płakać. Noe brala pod uwagę, że cały dzień siedzi w kącie, nie bierze udziału w zajęciach, jest smutny. Dla niej bylo ważne, że nie plakal, więc bylo Ok. Szantaz: " nie płacz, bo mamie będzie przykro", "zjedz obiad bo mama będzie smutna" - na porządku dziennym, panie się przyznały i nie widziały w tym nic złego. Jedna z pomocy wychowawczyni szarpała synka ktory nie chciał wejść do przedszkola, i plakal, bo się bał. Dyrektorka wysyłająca pasywno agresywne maile do rodziców zaniepokojonych pewnymi rzeczami, późno wieczorem. Dającą do zrozumienia, że jeśli będziemy nadal "fikac", to skończy się adaptacja z rodzicami wchodzacymi do przedszkola. Mogłabym wymieniać godzinami wszystkie wady tego przedszkola, które zgłaszane też bylo nie raz do kuratorium. Dzieci od września do marca były na dworze zaledwie kilka razy, bo 1. Panie twierdziły, że nie umieją się same ubierac (!) I za długo im zajmuje ubranie dzieci i 2. Ważniejsze jest rysowanie! Religia w grupie, a niechodzące na nią dzieci mają siedzieć na korytarzu lub w sali gdzie odbywa się religia. Obowiązkowe leżakowanie, nawet dla dzieci ktore od 2 lat nie spia w dzien. Brak jakiegokolwiek indywidualnego traktowania. Na spotkaniu wychowawczyni stwierdzila, ze syn lat 3 moze miec problemy z pozytywna opinia do szkoly, gdyz nie chce brac udzialu w zajeciach (!). W mojej ocenie nieudolna kadra. Prosba o przypominanie synkowi z krawymi zaparciami i grozba operacji o piciu wody - ma sam pamietac zeby poprosic. Prosba o niedawanie kakao - musi byc zaswiadczenie o alergii inaczej maja to gdzies. Zalecenie od lekarza wydrukowane nie honoruja! Ciesze sie, ze ten horror sie dla nas skonczyl."

"To dobre miejsce dla dziecka."

"Fantastyczna, pełna zaangażowania, profesjonalna kadra, wkładająca serce w rozwój podopiecznych Twoje dziecko pokocha to przedszkole. :)"

"Gorąco polecam Kasztanowe Przedszkole. Moje dzieci uwielbiały tam chodzić. Panie miłe, jedzenie dobre, wspaniała opieka."