Martes Sport,

Pułkownika Stanisława Dąbka, 81-198 Powiat pucki, Pomorskie

"Chcąc zwrócić jedną z par obuwia zakupionych w promocji w sklepie stacjonarnym dowiedziałem się, że trzeba mieć ze sobą również drugi produkt i zwrot jest całościowy (kasjerka przy zakupie butów wprowadziła mnie w błąd, twierdząc że można zwrócić tylko jedną parę). Kupna zaś drugiej pary trzeba dokonać na nowo na podstawie bonu, który można wykorzystać w ciągu 90 dni tylko jednorazowo- inaczej niewykorzystana kwota przepada… Nie polecam takiej polityki! Straciłem jeszcze czas tłukąc się ze sklepu w Rivierze (w której właśnie napotkałem na awarię sprzętu i zwrot był niemożliwy) do Galerii Szperk, gdzie na koniec nic nie załatwiłem…"

"Rozczarowałem się po raz kolejny. Wybrałem spodenki. Na wieszaku cena 39,99. Na metce 59,99. A przy kasie okazało się ze nie mogę ich kupić bo nie ma ich na stanie. Pytam jak nie ma skoro trzymam je w ręku. Upierałem się, przyszedł z-ca kierownika. Myślałem ze coś może więcej, ale on tylko ma nazwę z-ca kierownika i się okazało, że nic nie może. Taki to kierownik. Już wcześniej obiecałem sobie, że nie odwiedzę tego sklepu. Już nigdy więcej. Tragedia. Porażka."

"Czesto kupujemy tu ubraniaaja duzy wybor,promocje i rabaty Karta duzej rodziny tez akceptowana. Polecam Często"

"Do sklepu tego wstapilem z głupoty i przypadku ale mile się zdziwiłem gdy zobaczyłem asortyment i proponowane ceny Wybór bardzo duży ceny rozsądne i znacznie przystepniejsze niż w markowych sklepach sportowych Obsługa sklepu młoda lecz bardzo miła i profesjonalna Dowód-proszę! Kupiłem tu buty sportowe niby pasowały ale w domu uciskaly Ruszyłem więc z pytaniem czy mogę wymienić-bez problemu!!! Obsługujący mnie pan to pracownik z powołania na tym miejscu Dziękuję jemu i jego firmie za takie potraktowanie KLIENTA-BRAWO!!!!!!!!!!!"

"Najgorszy sklep ze sprzętem sportowym i treckingowym z jakim miałem do czynienia. Buty treckingowe firmy Martes zakupione w październiku 2016r na promocji na okres letni 2017 rozpadły się po 2 miesiącach użytkowania. Pękła podeszwa z powodu wady konstrukcyjnej polegającej na stworzeniu ożebrowania gumowego, zamiast pełnej podeszwy. Cena butów po promocji 120 zł. Normalna 180 zł. Sklep umywa ręce od odpowiedzialności i w dodatku zwala winę na klienta. Jakoś buty z Decathlonu za połowę tej kwoty służą mi już 1,5 roku. Dodajmy do tego, że na odbiór butów i pisma czekałem 30 minut na miejscu, chociaż sms z odbiorem towaru dostałem tydzień wcześniej. Podsumowując. Zalecam omijać sklep szerokim łukiem i wybrać inny sklep z odzieżą sportową, np InteSport, Decathlon itp. Same zaś produkty firmy Martes omijać szerokim łukiem i nie kupować nawet na promocjach. Nie warte 10 zł."