Santorini Tawerna grecka

"Owoce morza na przystawkę świeże i dobrze przygotowane (kalmary kruche, a nie z gumy). Kofty również bardzo dobre. Walentynkowa propozycja owoców morza, pieczony bakłażan, jak i świetnie zapieczona musaka bardzo smaczne. Do tego świeżo przygotowana sangria z dużą ilością owoców. To wszystko gwarantowało udaną kolację :) Niesamowity klimat greckiej tawerny. Kolory biały i niebieski w wystroju zdecydowanie dominują. Na walentynki była jeszcze muzyka na żywo. Stolików jest dużo, ale ze względu na popularność polecam robić rezerwację. Ceny raczej na średnim poziomie, ale oczywiście za jakość się płaci. Obsługa na najwyższym poziomie, bardzo uprzejma, zaangażowana. Wystarczyło spojrzeć w stronę kelnerki, a momentalnie łapała kontakt wzrokowy. Wejście do restauracji od tyłu budynku (niebieskie drzwi)."

"Sobota 12:30. Mimo, że nie jestem fanem przereklamowanej kultury śródziemnomorskiej, wizyta w tej restauracji była to czysta przyjemność. Na uwagę zasługuje klimatyczny wystrój, który łączy elementy starej greckiej wioski z zachowaniem czystości i światła. Obsługa była bardzo miła i pomocna, a dania smaczne i dobrze doprawione. Półmisek owoców morza był bardzo ciekawy i zróżnicowany. Szkoda tylko, że nie ma ogródka z prawdziwego zdarzenia, ale to kwestia lokalizacji w brzydkim komunistycznym budynku, jakich jest w tej okolicy większość. Zdecydowanie wrócimy."

"DOSKONAŁE MIEJSCE NA RANDKĘ lub wyjście z przyjaciółmi. Już od drzwi wiesz, że to miejsce jest inne. Santori przeniesie cię na grecką wyspę. I choć w Warszawie może lać i grzmieć, to ty będziesz miał wrażenie, że jesteś na słonecznej greckiej wyspie. Zrób sobie dużo miejsca w brzuchu przed przyjściem do Santorini, bo jedzenie jest doskonałe - tzatziki, krem z pomidorów, jagnięcina, koźlęcina, no i te desery! Pycha. Obługa jest miła i kompetentna. Nie narzucają ci się, ale też są zawsze blisko, jeśli ich potrzebujesz. Są stoliki różnej wielkości - od małych, na dwie osoby, po długie, dla dużych grup. Dobrze jest wcześniej zadzwonić i zarezerwować stolik. Ceny są w miarę przystępne. Polecam serdecznie!"

"Do lokalu wybraliśmy się na 1. stycznia. Zrobiliśmy rezerwację choć chyba nie było takiej potrzeby. Przystawki zamówiliśmy spoza menu,czyli grilowany ser feta oraz placuszki bodajże buraczane. Obie przystawki bardzo smaczne choć placuszki lepsze,nie za tłuste. Na danie główne wzięliśmy kotleciki jagnięce oraz szaszłyki Souvlaki. Kotleciki dobre choć trochę za tłuste zaś Szaszłyki smaczne choć lekko twardawe. Do tego smaczna lemoniada i na deser świetna kawa po turecku. Ogólnie miejsce znane od lat i nie trzeba go mocno reklamować. Warto wpaść."